"Nie jest wyryta w kamieniu, ale taki jest plan". Tarantino o emeryturze

Quentin Tarantino na plane filmu "Django"
Quentin Tarantino na plane filmu "Django"
Źródło: The Weinstein Company

Legendarny reżyser Quentin Tarantino ogłosił, że zamierza przejść na emeryturę po ukończeniu swojego dziesiątego filmu. Dodał, że podoba mu się pomysł pozostawienia publiczności, która "chce nieco więcej".

Decyzję o przejściu na emeryturę Tarantino ogłosił podczas spotkania w Santa Monica (USA), na którym promował swój najnowszy projekt, western "The Hateful Eight".

- Uważam, że nie należy być na scenie do momentu, aż ludzie zaczną cię błagać, żebyś zszedł - powiedział popularny reżyser.

Western, którego premiera datowana jest na 2015 rok ma być ósmym autorskim projektem Tarantino. - Zostały mi jeszcze dwa, po tym (filmie - przyp. red.) - zapowiedział. - Podoba mi się, że zostawiłbym po sobie dziesięciofilmową filmografię - dodał.

"Gra dla młodych"

Tarantino zaznaczył, że jego decyzja "nie jest wyryta w kamieniu, ale taki jest plan".

Autor takich hitów jak "Pulp Fiction", "Kill Bill", "Django", czy "Wściekłe psy" stwierdził, że reżyseria to "gra dla młodych", a on sam zamierza na "emeryturze" poświęcić się pisaniu "sztuk i książek".

Autor: dln//gak / Źródło: BBC News

Czytaj także: