Trzy razy usuwałam ciążę, bo przekonana byłam, że dzieci byłyby katastrofą dla mojej pracy. Każdy ma w swoim ciele ograniczoną ilość energii, a ja musiałabym ją dzielić - stwierdziła Marina Abramović w rozmowie z niemieckim "Tagesspiegel".
W ostatnim wywiadzie, jakiego udzieliła przed kilkoma dniami niemieckiej gazecie, Abramović wyjaśniała motywy swoich niektórych życiowych decyzji.
W pewnym momencie, serbska artystka tłumaczyła dziennikarce, że od lat prowadzi życie podróżnicze, spędzając w swoim nowojorskim mieszkaniu kilka, kilkanaście dni w roku. - Nie wiem, czy potrafiłabym inaczej żyć. Poza tym, nie mam męża, rodziny. Jestem całkowicie wolna - stwierdziła.
"To byłoby katastrofą"
Dziennikarka zapytała o to, czy kiedykolwiek chciała mieć dzieci. - Nie nigdy. Trzy razy usuwałam ciążę, byłam przekonana, że to [posiadanie dzieci] byłoby katastrofą dla mojej pracy. Każdy z nas ma ograniczoną ilość energii w swoim ciele i musiałabym się nią dzielić. To jest też moja odpowiedź na pytanie, dlaczego kobiety nie odnoszą takich sukcesów jak mężczyźni. Jest cała rzesza utalentowanych kobiet. Dlaczego mężczyźni zajmują ważniejsze pozycje? Bardzo proste: miłość, rodzina, dzieci - z tego kobiety nie chcą rezygnować.
Najsłynniejsza artystka performance od blisko czterech dekad przygotowuje projekty, w którym używa własnego ciała jako środka wyrazu artystycznego. W rozmowie z "Tagesspiegel" podkreśliła, że już w młodości podjęła decyzję o tym, że nie założy nigdy rodziny. Wyznała, że miała straszne dzieciństwo - Nie chciałam być matką, w żadnym wypadku. Moi studenci są moimi dziećmi. Wierzę w swoje zajęcia, kocham to - dodała.
Huczne urodziny
Abramović niebawem będzie hucznie obchodzić 70. urodziny. - Organizuję ogromne przyjęcie w Guggenheim Museum. Nawet myślę o pokazie pole dance - ale zobaczymy, czy będę mogła wykorzystać przestrzeń całego muzeum. Ale cały czas ćwiczę. Chciałabym mieć długie życie, dożyć do 100. - stwierdziła.
Marina Abramović, urodzona w 1946 r. na terenie ówczesnej Jugosławii. Sama ironicznie mówi o sobie jako "babcia performance'u". Przez historyków sztuki zaliczana do czołówki przedstawicieli XX-wiecznego performansu i body artu.
Autor: tmw//gak / Źródło: Tagesspiegel
Źródło zdjęcia głównego: Manfred Werner/Tsui/Wikipedia (CC BY-SA 3.0)