Fats Domino - w latach 50. i 60. jeden z najbardziej wpływowych artystów rock'n'rolla - zmarł w środę w wieku 89 lat.
O śmierci artysty poinformowała lokalną stację telewizyjną jego córka. Swój smutek wyrazili na Twitterze między innymi Harry Connick Jr, KT Tunstall czy Samuel L. Jackson.
Pochodzący z Nowego Orleanu Fats Domino największą popularnością cieszył się w latach 50. i 60., kiedy na listach przebojów królowały takie hity jak "Ain't That a Shame" czy "Blueberry Hill". Więcej rock'n'rollowych płyt sprzedawał wtedy jedynie Elvis Presley.
Fats Domino był jednym z pierwszych artystów tradycyjnego rhythm and bluesa, który zyskał popularność wśród białej publiczności. Presley przyznawał, że miał na niego ogromny wpływ, kiedy zaczynał. Również Paul McCartney naśladował jego styl pisząc piosenkę "Lady Madonna" - pisze BBC.
Fats, Elvis i Buddy
W 1986 roku Fats Domino został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame - w jednym rzędzie z Elvisem Presleyem i Buddym Hollym. W 2010 został sklasyfikowany na 27 miejscu listy 100 najlepszych artystów magazynu "Rolling Stone". Syn znanego skrzypka, Antoine "Fats" Domino Jr, urodził się 26 lutego 1928 roku jako ósme dziecko w rodzinie. Gry na pianinie artysta nauczył się w bardzo młodym wieku od przyrodniego brata, Harrisona Verreta.
Pseudonim "Fats" został nadany muzykowi przez lidera zespołu Billa Diamond, który powiedział, że technika Antoine przypomina mu technikę dwóch innych wybitnych pianistów - Fatsa Wallera i Fatsa Pichona.
Huragan Katrina
W 2005 roku jego rodzinny Nowy Orlean nawiedził huragan Katrina. Przed zbliżającą się katastrofą artysta odmówił jednak ewakuacji. Po tym jak jego dom został zalany po sam dach, przez długi czas wierzono, że zmarł. Na jego domu wymalowano nawet wtedy napis "R.I.P. Fats You will be missed".
Autor: kc / Źródło: BBC