34-letnia "królowa Snapchata" i modelka Playboya Katie May nie żyje. Według informacji przekazanych przez brata, modelka zmarła na skutek udaru mózgu.
W poniedziałek May trafiła do szpitala, skarżąc się na silne bóle w karku. Jak się okazało, miała zator w jednej z tętnic. Pomimo uzyskanej pomocy, 34-latka zmarła po udarze - potwierdził to jej brat Stephen w opublikowanym oświadczeniu.
"Z ciężkim sercem potwierdzamy, że odeszła dzisiaj Katie May - matka, córka, siostra, bizneswoman, modelka i gwiazda social media. Doznała katastrofalnego udaru, który spowodowany był zablokowaną tętnicą szyjną" - napisał May. May została nazwana "królową Snapchata" przez takie redakcje jak: "GQ" czy "Sport Illustrated".
Od korporacji po międzynarodowy sukces
"Znana w Internecie jako MsKatieMay i jako 'królowa Snapchata' pozostawiła miliony fanów i zdruzgotaną rodzinę. Prosimy o uszanowanie prywatności w tym trudnym czasie" - napisał brat modelki. W rozmowie z magazynem "People" dodał, że jego siostra była "gwiazdą w każdym sensie tego słowa". Katie May swoją karierę rozpoczynała jako przedstawicielka public relations jednej z amerykańskich korporacji. Po pewnym czasie porzuciła świat korporacji na rzecz modelingu. Bardzo szybko zdobyła dużą popularność wśród użytkowników aplikacji społecznościowych. Na Instagramie obserwowało ją ponad 1,9 mln osób.
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Katie May (@mskatiemay) 18 Sty, 2016 o 5:35 PST
Autor: tmw / Źródło: People, The Independent