Przedstawiciel Norwegii Aleksander Rybak wygrał Konkurs Piosenki Eurowizji, zorganizowany w Moskwie. 54. festiwal miał spektakularną oprawę, ale rozpędzenie siłą parady gejów w Moskwie popsuło nieco ten efekt - pisze agencja AFP.
Zwycięzcą tegorocznego konkursu Eurowizji został 23-letni Norweg białoruskiego pochodzenia, Aleksander Rybak, który skomponował muzykę i napisał słowa wykonanej przez siebie piosenki "Fairytale".
Norwegia wygrała już konkurs Eurowizji w 1985 i 1995 roku. Tym razem pokonała w finale Islandię i Azerbejdżan. Jako tegoroczny zwycięzca Norwegia będzie organizatorem konkursu w 2010 roku. Wśród finalistów tegorocznego konkursu zabrakło polskiej reprezentantki Lidii Kopani, która nie przeszła półfinału.
Aresztowania w dzień finału Eurowizji i gruziński festiwal
Wcześniej w sobotę siły milicji specjalnej OMON uniemożliwiły zorganizowanie parady gejów w Moskwie. Zatrzymano około 50 osób. Przedstawiciele mniejszości seksualnych zebrali się najpierw na Worobiowych Gorach, nieopodal gmachu Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego (MGU). "Homofobię pod sąd" i "Żądamy równych praw" - skandowali, trzymając w rękach plakaty z symboliką organizacji gejowskich.
Po kilku minutach OMON-owcy zatrzymali wszystkich uczestników manifestacji. Wobec niektórych zachowywali się brutalnie. - Rząd rosyjski wykorzystuje w tym roku Eurowizję jako galę, która ma pokazać światu postępy, jakie ten kraj poczynił od lat 90. Ale to co zobaczyliśmy tego popołudnia (...) pokazuje w jakim stopniu Rosja zacofana jest w kwestii fundamentalnych praw człowieka - powiedział agencji AFP jeden z organizatorów manifestacji.
Gruzini: Altervision
Na konkurs cieniem położył się też spór o piosenkę, którą zgłosiła na festiwal Gruzja. Eurowizyjna komisja zadecydowała, że gruzińska propozycja "We don't wanna put in" musi zostać zmieniona ze względu na kontekst polityczny i skojarzenia z premierem Rosji Władimirem Putinem. Gruzini jednak zapowiedzieli, że w piosence nic nie zmienią i rezygnują z wyjazdu na Eurowizję do Moskwy. Zamiast tego zorganizowali własny festiwal: Altervision.
Jeden z najdroższych konkursów Eurowizji
54 Konkurs Piosenki Eurowizji zorganizowano z wielkim rozmachem w Moskwie w olimpijskim kompleksie sportowym. Artyści występowali na liczącej 25 metrów szerokości scenie. Na stadionie zebrało się ponad 16 tys. osób. Transmisję z konkursu oglądało około 100 mln telewidzów.
Rosyjskie władze nadały wydarzeniu, którego prestiż w ostatnich latach nieco podupadł, wielką rangę, inwestując w organizację imprezy rekordową sumę 32 milionów euro. Był to jeden z najdroższych konkursów Eurowizji w historii festiwalu.
Premier Władimir Putin odwiedził kompleks olimpijski, aby osobiście zapoznać się z przygotowaniami. Miss Świata z 2008 roku zapowiadała konkurs z afiszów widocznych na głównych skrzyżowaniach moskiewskich ulic. W sondażach co drugi Rosjanin zapowiadał, że będzie oglądał finał Eurowizji.
Niezwykły balet i łączenie ze stacją kosmiczną
Pośród szczególnie spektakularnych elementów festiwalowej oprawy agencje wymieniały balet w przezroczystym basenie pod kopułą Olimpijskiego.
Po raz pierwszy w historii konkurs wyszedł poza Ziemię. Hasło do rozpoczęcia głosowania w finale dała załoga Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, która uczestniczyła też w liczeniu głosów.
Źródło: PAP