"To było toksyczne środowisko dla młodych mężczyzn". Kolejni oskarżają Spacey'ego


Osiem osób, które pracowały przy serialu "House of Cards" opowiedziało, że Kevin Spacey zachowywał się "drapieżnie" na planie produkcji. Jeden z byłych asystentów zarzucił aktorowi napaść seksualną.

Kevin Spacey niemal codziennie musi mierzyć się z kolejnymi zarzutami. Najnowsze pochodzą ze strony członków ekipy serialu "House of Cards". Osiem osób zgodziło się opowiedzieć stacji CNN o domniemanych atakach ze strony aktora. Zastrzegli sobie anonimowość z obawy przed ewentualnymi reperkusjami zawodowymi.

Niedopuszczalne kontakty Spacey'ego

Wśród rozmówców amerykańskiej telewizji znalazł się były asystent producenta. Opowiedział, że kiedy jechał samochodem, prowadzonym przez Spacey'ego, gwiazdor położył rękę na jego kroczu. - Byłem w szoku. On był człowiekiem o potężnej pozycji w produkcji. Ja byłem kimś małym, na końcu tego łańcucha pokarmowego - zaznaczył mężczyzna. Poprosił o nieujawnianie szczegółów tego, co miało zdarzyć się w samochodzie. Jak stwierdził, boi się, że zostanie zidentyfikowany. Do innego przypadku "niestosownego kontaktu" opisanego przez mężczyznę miało dojść, gdy pomagał przenieść rzeczy z samochodu do przyczepy Spacey'ego. Aktor miał tam przyprzeć go do ściany. - Powiedziałem mu, że nie czuję się w porządku w tej sytuacji, że czuję się niekomfortowo - opowiedział. Relacjonował, że Spacey, widocznie wyprowadzony z równowagi, wybiegł z przyczepy, wsiadł do samochodu i opuścił plan na resztę dnia.

Rozmówca CNN przyznał, że nie informował o tych zdarzeniach ani przełożonych, ani policji, ale zdradził ich przebieg współpracownikom. CNN skontaktowała się z osobami pracującymi na planie i potwierdziła, że rzeczywiście tak było.

"To było toksyczne środowisko dla młodych mężczyzn"

Gdy przełożeni asystenta dowiedzieli się miesiąc później, że miał on być molestowany przez Spacey'ego, podjęli kroki, by nie dopuścić do ich przebywania sam na sam.

- Nie mam wątpliwości, że tego rodzaju drapieżne zachowania były dla niego rutyną, a moje doświadczenia były jednymi z wielu. Kevin (Spacey) miał niewielkie, jeśli w ogóle jakiekolwiek, wyrzuty sumienia z powodu nadużywania swojego statusu i pozycji na planie - ocenił były asystent. - To było toksyczne środowisko dla młodych mężczyzn, którzy musieli z nim wchodzić w interakcje: wszystkich z ekipy, obsady i statystów - dodał.

"Kładł na mnie ręce w dziwny sposób"

Inny członek ekipy, pracujący przy produkcji wszystkich sześciu sezonów "House of Cards" potwierdził, że z powodu zachowania Spacey'ego plan serialu stał się "toksyczny" dla młodych mężczyzn. Wyznał, że sam notorycznie był przez aktora molestowany i dotykany. - Kładł na mnie ręce w dziwny sposób - opowiadał. - Podchodził i masował moje ramiona od tyłu, obejmował mnie, dotykał czasem mojego brzucha w dziwny sposób, co przy normalnej, codziennej rozmowie byłoby niedopuszczalne - stwierdził. Podkreślił, że nie miał odwagi zwrócić uwagę Spacey'emu. - To jest najgorsza część całej tej sprawy. Chciałbym móc powiedzieć publicznie o tym wszystkim i nie czuć strachu - powiedział.

"Wszyscy członkowie ekipy komentowali jego zachowanie"

Pozostałe osoby, z którymi rozmawiali dziennikarze CNN, podobnie opisywały zachowanie gwiazdora. Były asystent operatora kamery wyznał, że chociaż sam nigdy nie był przedmiotem "awansów" Spacey'ego, to wszyscy widzieli, jak aktor dotykał innych mężczyzn.

- Wszyscy członkowie ekipy komentowali jego zachowanie - podkreślił. - To, co mnie uderzyło to fakt, że wszyscy musieliśmy podpisywać dokumenty związane z molestowaniem seksualnym przed rozpoczęciem pracy. Jednak najwidoczniej Spacey nic sobie z tego nie robił, czuł się swobodnie - dodał. CNN potwierdziła, że aktor otrzymał wytyczne dotyczące molestowania seksualnego w miejscu pracy.

Producenci zbadają sygnały

Dziennikarze amerykańskiej stacji skontaktowali się z producentami serialu. W odpowiedzi na najnowsze zarzuty, Netflix wystosował oświadczenie. "Netflix został poinformowany o jednym takim przypadku, pięć lat temu i dowiedział się, że sprawa została szybko rozwiązana. (...) Netflix nie wiedział nic na temat innych zdarzeń na planie z udziałem Kevina Spacey'ego" - napisano w komunikacie. Firma zapowiedziała, że wszystkie przypadki ewentualnych niewłaściwych zachowań seksualnych aktora na planie zostaną teraz zbadane. Wcześniej zapadła decyzja najpierw o zakończeniu produkcji po szóstym sezonie, a następnie - o całkowitym wstrzymaniu zdjęć.

Odchodzą współpracownicy

To nie koniec najnowszych problemów dwukrotnego zdobywcy Oscara. Agencja CAA, która reprezentowała Spacey'ego przez ostatnich osiem lat, w czwartek zakończyła z nim współpracę.

Z reprezentowania gwiazdora zrezygnowała także jego rzeczniczka Staci Wolfe, pracująca w firmie Polaris PR.

Autor: tmw//rzw / Źródło: CNN, Variety

Źródło zdjęcia głównego: Netflix/Capital Pictures

Pozostałe wiadomości

Kierowca taksówki zjechał z jezdni na chodnik i staranował na nowojorskim Manhattanie przechodniów. Siedem osób, w tym 9-letnich chłopiec, zostało rannych. Trzy osoby przewieziono do szpitala - poinformowała policja dodając, że kierowca najprawdopodobniej zasłabł.

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Źródło:
Reuters, PAP

Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło przeprowadzenie zmasowanego ataku na infrastrukturę energetyczną w Ukrainie. Resort ocenił, że "cel ataku został osiągnięty, wszystkie obiekty zostały trafione". Inne dane podaje strona ukraińska. Atak, nazywając go "skandalicznym", potępił prezydent USA Joe Biden. Poinformował przy tym, że polecił Pentagonowi kontynuowanie wzmożonych dostaw broni do Ukrainy.

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Źródło:
PAP

Kiedy zdjęto rusztowanie, poznaniacy przecierali oczy ze zdumienia. Ci starsi mogli zastanawiać się, czy właśnie nie przenieśli się w czasie. Od listopada Dom Książki przy ulicy Gwarnej wygląda, jak pół wieku temu tuż przed otwarciem. A może nawet lepiej.

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Źródło:
tvn24.pl

Kilkaset osób musiało zostać ewakuowanych po tym, jak doszło do awarii wyciągu krzesełkowego w alpejskim ośrodku narciarskim Le Devoluy w południowo-wschodniej Francji. Nagranie świadka tej akcji udostępniła agencja Reuters.

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Źródło:
Reuters

Burza śnieżna nawiedziła Bośnie i Hercegowinę. Ponad 200 tysięcy domów było w środę pozbawionych prądu. Intensywne opady śniegu doprowadziły do paraliżu komunikacyjnego, a niektóre miejscowości zostały odcięte od świata. Biało zrobiło się też w Serbii i Chorwacji.

Bałkany pod śniegiem. Samochody utknęły w zaspach, domy były pozbawione prądu 

Bałkany pod śniegiem. Samochody utknęły w zaspach, domy były pozbawione prądu 

Źródło:
Reuters, ENEX, vijesti.ba

Siły lojalne wobec obalonego syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada zorganizowały zasadzkę na funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa nowych władz - poinformowała tymczasowa administracja kraju w czwartek nad ranem. Przekazano, że zginęło 14 osób, a dziesięć kolejnych zostało rannych.

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Źródło:
PAP
Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gołoledzią. W części kraju na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Obowiązują też alarmy przed gęstymi mgłami, które będą ograniczać widzialność.

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW

Kościół katolicki obchodzi w czwartek drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, w którym wspomina świętego Szczepana - pierwszego męczennika. W środę w Kazachstanie rozbił się samolot Embraer 190, zginęło 38 osób. W świątecznym orędziu papież Franciszek zaapelował o pokój w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 26 grudnia.

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Źródło:
TVN24, PAP
"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

Premium

1036 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Nie milkną echa zmasowanego ataku na obiekty energetyczne Ukrainy, jaki w nocy z wtorku na środę dokonała Rosja. Prezydent USA Joe Biden określił go jako "skandaliczny". Drony dalekiego zasięgu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zniszczyły skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim, który jest jednym z największych w Rosji. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Źródło:
PAP

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Samolot pasażerski rozbił się w środę w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Wicepremier kraju poinformował, że zginęło 38 osób, jest też wielu rannych. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków i utrata sterowności.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

Jaki będzie świat po objęciu urzędu w USA przez Donalda Trumpa? O tym rozmawiali dziennikarze "Faktów" TVN. Marcin Wrona zauważył, że "są osoby, które, gdy tylko wejdą do jakiegoś pomieszczenia, natychmiast zużywają cały tlen". - To robi Donald Trump - ocenił gość "Faktów po Faktach". Wskazywał, że choć republikanin jeszcze nie został zaprzysiężony, tak naprawdę już rządzi. Maciej Woroch powiedział, że Trump będzie chciał zakończyć konflikt na Bliskim Wschodzie, ale "on lubi zakańczać słowami bardzo wiele rzeczy". Andrzej Zaucha mówił zaś, że nowy przywódca będzie mógł łatwo "wywrzeć presję na Zełenskiego" w kontekście losów wojny w Ukrainie.

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Źródło:
TVN24

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP

Orka, która kilka lat temu przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem, znów urodziła. Naukowcy przekazali tę wiadomość tuż przed świętami, mają jednak obawy dotyczące zdrowia młodego osobnika.

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium