"Płynące wieżowce" w reżyserii Tomasza Wasilewskiego wygrały prestiżowy konkurs "East of The West" w Karlovych Varach. Specjalne Wyróżnienie Jury zdobyła startująca w konkursie głównym "Papusza" Joanny i Krzysztofa Krauzów. Nagroda główna festiwalu - Srebrny Globus - powędrowała do twórcy "Woyzecka" Jánosa Szásza za wojenną opowieść "Le grand cahier".
W konkursie "East of the West" przeznaczonym dla byłych krajów bloku wschodniego rywalizują młodzi filmowcy z Europy pokazujący swój debiut fabularny bądź drugi film. "Płynące wieżowce" są drugim obrazem Tomasza Wasilewskiego, zrealizowanym po świetnie przyjętym debiucie "W sypialni".
Po światowej premierze na Tribeca Film Festival, gdzie obraz zebrał bardzo dobre recenzje amerykańskich krytyków, jego polska premiera filmu będzie miała miejsce już wkrótce na wrocławskim festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty. Premiera kinowa obrazu odbędzie sie prawdopodobnie w listopadzie.
Zwycięski film
"Płynące wieżowce" pokonały nie tylko wszystkich rywali w sekcji "East of the West", ale zwyciężyły także w konkursie krytyków akredytowanych na festiwalu w Karlovych Varach oceniających poszczególne sekcje. Warto dodać, że najlepszym filmem konkursu głównego krytycy wybrali "Papuszę" Joanny i Krzysztofa Krauzów. Film polskich twórców zebrał mnóstwo komplementów w relacjach zagranicznych krytyków z całego świata i był od dnia projekcji faworytem do nagrody głównej. Zwycięski obraz Węgra osadzony w realiach ostatniej wojny plasował się za nim.
- Nie jestem zwolennikiem zwycięskiego filmu Szásza, moim zdaniem jest mocno odtwórczy w stosunku do tego, co ten reżyser wcześniej pokazywał - mówi tvn24.pl znany krytyk filmowy Łukasz Maciejewski, obecny w Karlovych Varach. - Cenię bardzo tego filmowca, zwłaszcza jego świetną adaptację "Woyzecka", ale w konkursie głównym były na pewno lepsze tytuły. Rozczarowujące jest przyznanie jedynie wyróżnienia Jury "Papuszy", która w rankingu krytyków z calego świata biła na głowę pozostałe tytuły konkursowe - dodaje krytyk.
Dojrzewanie wielkiego talentu
Zdaniem Maciejewskiego zwycięstwo filmu Wasilewskiego w sekcji "East of the West" jest absolutnie zasłużone. - Tak jak mówiło się podczas festiwalu w samych superlatywach o "Papuszy", tak również wskazywano na "Płonące wieżowce" jako najlepszy obraz tej prestiżowej sekcji. To uniwersalne, niezwykle dojrzałe dzieło. Po jego projekcji dyskutowano tu o dojrzewaniu wielkiego talentu reżyserskiego".
"Płynące wieżowce" to opowieść o dojrzewaniu i nauce akceptacji samego siebie. Z wątkiem homoseksualnym na pierwszym planie, choć traktująca również o relacjach między kobietą i mężczyzną, między rodzicami i dziećmi. To historia o wielkim ładunku emocjonalnym.
Główny bohater - Kuba (Mateusz Banasiuk) to młody chłopak, który mieszka razem z matką (Katarzyna Herman) i swoją dziewczyną Sylwią (Marta Nieradkiewicz). Jego życie wydaje się być poukładane. Studiuje na AWF-ie gdzie trenuje pływanie i jest jednym z najlepiej zapowiadających się zawodników. Na jednej z imprez poznaje Michała (Bartosz Gelner). Między chłopakami rodzi się silna, emocjonalna więź. Kuba nieoczekiwanie odkrywa fascynację mężczyzną. Przerażony uczuciami, które się w nim budzą, nie potrafi odnaleźć się w nowej dla siebie sytuacji.
Tomasz Wasilewski znany jest już publiczności w Karlovych Varach z prezentowanego tu przed rokiem debiutu "W sypialni" przyjętego bardzo ciepło.
Jeśli prześledzić relacje z festiwalowych projekcji, zarówno zwycięski obraz węgierskiego twórcy, jak nagrodzony drugą co do ważności Specjalną Nagrodą Jury brytyjski "A Field in England" Bena Wheatleya, nie budzily zachwytu. Z kolei uhonorowany za reżyserię "Honeymoon" ulubieniec Czechów Jan Hrebejk (o filmie sami Czesi pisali, że jest słaby i wtórny) podczas wręczania nagrody na gali został wygwizdany.
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Karlovych Varach – w światowej sławy uzdrowisku założonym w XIV wieku, odbywa się od 1946 roku. W rankingu FIAPF (International Federation of Film Producers Associations) wymieniany jest wśród 10 najbardziej prestiżowych festiwali filmowych na świecie i jako najważniejszy w Europie Środkowej i Wschodniej.
Autor: Justyna Kobus / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Materiały dystrybutora | Andrzej Wenzel