Kabaret Hrabi poinformował o śmierci Joanny Kołaczkowskiej w nocy ze środy na czwartek. "Z ogromnym bólem i smutkiem zawiadamiamy, że odeszła Joanna Kołaczkowska...Nasza Asia. Przyszło Jej zmierzyć się z najgorszym i najbardziej agresywnym przeciwnikiem. Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z Nią. Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił" - podano we wpisie na Facebooku. Artystka kabaretowa i teatralna miała 59 lat.
Joanna Kołaczkowska nie żyje
W ciągu kolejnych godzin wpisy poświęcone zmarłej opublikowały dziesiątki osób. Wśród nich przyjaciele i współpracownicy, którzy niejednokrotnie występowali z Joanną Kołaczkowską na jednej scenie. "Aśka, nie da się napisać wesołej piosenki o sercu rozerwanym na kawałki. Straszny ból" - napisał na Facebooku Artur Andrus, dziennikarz radiowy i telewizyjny, autor tekstów i artysta kabaretowy.
Kabaret Smile udostępnił informację o jej śmierci, we wpisie dodając: "To jest niewiarygodne…". Aktor i artysta kabaretowy Piotr Gąsowski opublikował wpis z kondolencjami dla bliskich Joanny Kołaczkowskiej. "Zgasło Słońce… Odszedł Piękny i Dobry Człowiek… Umarła Wspaniała Artystka… Joasiu… To był dla mnie zaszczyt Ciebie znać, Ciebie podziwiać, z Tobą pracować… Nie ma takiej drugiej, jak Ty…Rodzino i Przyjaciele… łączę się z Wami w tym niezrozumiałym i niesprawiedliwym bólu… Ale najważniejsze, że Joasi już nic nie boli… Żegnaj Kochana… Będziemy bardzo tęsknić… Bardzo…".
Zgasło Słońce … odszedł Piękny i Dobry Człowiek… umarła Wspaniała Artystka… Joasiu🖤… To był dla mnie zaszczyt Ciebie...
Posted by Piotr Gąsowski on Wednesday, July 16, 2025
W krótkim wpisie artystkę pożegnał również muzyk Tomasz Organek. "Asiu, świat bez Ciebie stracił ważny kolor. Będziesz zawsze" - napisał na Facebooku.
"Czuło się, że widownia ją uwielbia"
Muzyk i satyryk Krzysztof Skiba podzielił się z kolei wspomnieniem z komedii "NieDochodzenie" Igora Brejdyganta w OCH-Teatrze, w której "była taka scena, gdy policja wzywa podejrzanych na tzw. okazanie". Do udziału w scenie zapraszano popularne osoby. "Żart polegał na tym, by zaskoczyć widza Gwiazdami" - przekazał członek zespołu Big Cyc.
"Wychodzili czasem tacy giganci jak Kołaczkowska, Stalińska, Opania, Gajos, Malajkat, Zamachowski, Materna, Hołdys, Bukartyk, czy Waglewski. Mnie też zaproszono, abym wychodził w tej scenie i powiedział kilka żartów. Byłem w grupie z Asią Kołaczkowską. Każda z osób, która grała 'podejrzaną' była ciepło witana przez widownię. Każda dostawała oklaski, ale Asia największe. Czuło się, że widownia ją uwielbia. Że ona samym wejściem na scenę budzi radość. Że ten jej jeden uśmiech obiecuje po prostu dobrą zabawę. Ten uśmiech niestety zobaczymy już tylko na zdjęciach i powtórkach starych programów. Asia odeszła. Żal" - czytamy we wpisie.
Joanna Kołaczkowska i jej "pozaziemski" talent
Szymon Majewski napisał w mediach społecznościowych o przyjaźni z Joanną Kołaczkowską i jej talencie kabaretowym. "Asiu, dziękuję, że parę lat temu wpadłaś cudownie w moje życie. Dziękuję Ci za tę przyjaźń, którą mnie obdarowałaś, że te na nasze 'Mówisiowe' chwile, za Twą szczerość, za Twój się śmiech, za to, że mogłem być w Twoim kręgu i ogrzać się przy Twoim talencie" - czytamy we wpisie dziennikarza i prezentera.
"Widziałem Cię na scenie Asiu z Hrabi, i gdy grałaś Pączka. Twój talent był pozaziemski, kosmiczny, po prostu KOŁACZKOWSKI! Nie wierzę, też w to, że piszę 'był'. On po prostu ciągle jest. Jest z nami. Dałaś nam tyle szczęścia Asiu. Tyle uśmiechu. O tylu złych rzeczach dzięki Tobie nie myśleliśmy" - podkreślił Szymon Majewski. "Żegnaj Prton" - zakończył wpis.
"Oczywiście, że się martwię przede wszystkim o ludzi"
O pracy artystki kabaretowej, ale i pracy w radiu, radzeniu sobie z przeszkodami i poruszaniu trudnych tematów Joanna Kołaczkowska mówiła m.in. w programie "Bez polityki" w 2022 roku. - Dużo z kolegami rozmawiamy o śmierci (...) bo czemu nie? - wskazała w rozmowie z Piotrem Jaconiem.
- Martwię się tym, co będzie, jak mnie nie będzie - przyznała artystka w "Bez polityki". - Oczywiście, że się martwię przede wszystkim o ludzi: co z ludźmi, co z rodziną, co z najbliższymi. Ale też zamartwiam się, co z moim ulubionym mebelkiem, co ze zwierzęciem, co ze zdjęciami - kontynuowała.
Autorka/Autor: wac//mm
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVP/PAP/Jan Bogacz