- Jestem za i przeciw ACTA - mówi Katie Melua. Słynna piosenkarka w wywiadzie dla TVN24 tłumaczy, że z jednej strony kontrowersyjna umowa zabezpiecza jej interesy, ale z drugiej strony nie chce odbierać mniej zamożnym dostępu do kultury.
Zapytana o stosunek do ACTA Melua nie mogła się jednoznacznie określić, czy jest zwolenniczką, czy przeciwniczką kontrowersyjnej umowy.
- Jestem za ACTA, bo chroni moją pracę, własność intelektualną - mówi piosenkarka. - Teraz, kiedy już mnie stać, zawsze kupuje muzykę i filmy - dodaje artystka. Zaznacza jednak, że rozumie odmienny punkt widzenia. - Wiem, że są ludzie, których na to nie stać. Nie chciałabym, żeby z tego powodu nie mogli usłyszeć mojej muzyki - mówi Melua i przyznaje, że nie wie jak rozwiązać tą sprzeczność interesów.
W wywiadzie piosenkarka mówiła też o swojej reakcji na śmierć Whitney Houston. - Jej muzyka była uniwersalna, dotarła nawet do Gruzji (ojczyzna Katie Melua - red.) - mówi. - Wiadomość o tym, że umarła, kompletnie mnie zszokowała. To jest bardzo smutne. Niewiarygodne, że tak wyjątkowo utalentowany wokalista może odejść w taki sposób - powiedziała Melua.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24