Zmarł Jerzy Michalak, scenograf, reżyser i aktor, prywatnie ojciec Borysa Szyca. Odszedł w wieku 80 lat. "Żegnaj tato. Do zobaczenia kiedyś… odpoczywaj w spokoju" - pożegnał go Szyc w mediach społecznościowych.
Jako pierwszy o śmierci Jerzego Michalaka poinformował magazyn "Chorzów Miasto Kultury". Zgodnie z jego informacją artysta odszedł 19 lipca. "Jesteśmy głęboko poruszeni wiadomością o śmierci Jerzego Franciszka Michalaka, scenografa, reżysera i aktora rodzinnie i emocjonalnie związanego z Chorzowem" - przekazał magazyn. "Rodzinie i bliskim zmarłego składamy wyrazy współczucia" - dodał. Żegnając, przytoczył też mającą być powtarzaną przez artystę anegdotę, zgodnie z którą niewiele brakowało, a Michalak "urodziłby się na deskach scenicznych (chorzowskiego – red.) Teatru Reduta Śląska, którego współzałożycielami byli jego rodzice".
Ze względu na powiązania Michalaka z miastem do jego śmierci odniosło się także Chorzowskie Centrum Kultury. "Rodzinie i bliskim składamy najszczersze wyrazy współczucia" - przekazało w mediach społecznościowych. W sieci zmarłego pożegnali także m.in. koledzy z Teatru Nowego w Nowym Sączu. "Choć żadna wiadomość, ani słowa wsparcia nie będą teraz w stanie ukoić bólu, który jest w sercach bliskich Jerzego i naszych, wierzymy, że kiedyś spotkamy się wszyscy w innym, lepszym miejscu, gdzie teatralna pasja Jurka nie będzie niczym ograniczona" - napisali.
ZOBACZ TEŻ: Stanisław Wielgus nie żyje
Prywatnie Jerzy Michalak był ojcem aktora Borysa Szyca. Szyc udostępnił w poniedziałek w mediach społecznościowych pamiątkowe zdjęcie z ojcem. "Żegnaj tato. Do zobaczenia kiedyś… odpoczywaj w spokoju" - dodał w jego opisie.
Jerzy Michalak nie żyje
Jerzy Michalak był scenografem teatralnym i telewizyjnym, reżyserem i aktorem. Studia ukończył na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. W latach 1976-81 pełnił funkcję dyrektora Teatru Lalek "Pinokio" w Łodzi. W latach 1997-98 był dyrektorem Teatru Dramatycznego w Elblągu. Od 2017 roku pozostawał związany z Teatrem Nowym w Nowym Sączu. Ostatnie lata spędził z żoną w Biczycach, nieopodal Nowego Sącza. Udzielał się społecznie, wykładał też w Uniwersytetu III Wieku w Nowym Sączu.
Źródło: Dobry Tygodnik Sądecki, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Chorzów Miasto Kultury/Facebook