Krystyna Janda jest znana nie tylko z ról teatralnych i filmowych, ale też z ostrych komentarzy polityczno-społecznych. Aktorka i dyrektorka artystyczna Teatru Polonia opublikowała na swoim facebookowym koncie "listę sprzedawczyków i zdrajców narodu", którą stworzył jeden z portali. Na liście jest także ona sama.

Lista, którą w poniedziałek opublikowała aktorka zawiera 46 nazwisk (właściwie 47, ale Danuta Szaflarska jest wymieniona dwukrotnie). Są to wybitni przedstawiciele polskiego świata sportu, teatru, muzyki i filmu. Post błyskawicznie rozszedł się po internecie.

Kto jest na liście?

Obok Jandy, można znaleźć sportowych ulubieńców Polski: Adama Małysza, Justynę Kowalczyk, Mateusza Kusznierewicza, Roberta Korzeniowskiego, Jerzego Dudka oraz Rafała Sonika. Ze świata muzyki "wyróżnieni" zostali: Krzysztof Penderecki, Krystyna Prońko, Olga Jackowska, Katarzyna Rooyens (KAYAH), Grzegorz Turnau czy Romuald Lipko.

Najmocniej jednak reprezentowany jest świat filmu i teatru. Tu znaleźć można takie nazwiska jak: Agnieszka Holland, Andrzej Seweryn, Andrzej Chyra, Anna Nehebrecka, Anna Czartoryska-Niemczycka, Artur Barciś, Daniel Olbrychski, Olgierd Łukaszewicz, Wojciech Pszoniak, Danuta Szaflarska, Magdalena Boczarska i oczywiście sama Janda.

"Lista piękna i to zaszczyt się tam znaleźć"

Nie trzeba było długo czekać na komentarze osób, których nazwiska się na tej liście pojawiły. Justyna Kowalczyk napisała m.in.: "I ja też? :) Z Panią być ma jednej liście to wielki zaszczyt! :)"

"Chyba chodzi o mnie, bo zdjęcie wyraźnie moje, ale nazwisko przekręcone na "Skibiński". Wbrew pozorom SKIBA to moje nazwisko, a nie skrót od Skibińskiego. Wyjaśniam, bo gdy będą pogromy, albo gdy będą nas wieszać, to wolałbym, żeby nie oberwało się niewinnemu. Lista piękna i to zaszczyt się tam znaleźć. Dawno nie byłem w tak dobrym towarzystwie" - napisał muzyk Krzysztof Skiba, który na liście figuruje jako "Skibiński".

Skąd wzięła się lista?

"Lista sprzedawczyków i zdrajców narodu" pojawiła się na portalu polonijnym wirtualnapolonia.com w maju zeszłego roku i już wtedy wywołała sporo zamieszania. Dzisiaj po opublikowaniu listy przez Jandę, portal umieścił ją ponownie pod tytułem "Kolaboranci".

W rozmowie tvn24.pl z Katarzyna Błachiewicz z Teatru Polonia powiedziała, że Krystyna Janda nie będzie w żaden sposób komentować swojego wpisu.

Autor: tmw/kk / Źródło: tvn24.pl