- Głos to mięsień. Trzeba go odpowiednio trenować, trzeba też dać mu odpocząć - opowiadała w "Poranku TVN24", sopranistka, laureatka konkursu dla młodych śpiewaków w Barcelonie, Aleksandra Chacińska. Śpiewaczka zdradziła tajniki operowego warsztatu, pokazała też próbkę swojego talentu.
Sopranistka Aleksandra Chacińska jako pierwsza Polka w historii zdobyła 2. miejsce w konkursie dla młodych śpiewaków organizowanym w Barcelonie. To nie pierwsza nagroda w jej karierze. Artystka jest finalistką kilku międzynarodowych konkursów wokalnych.
- Poziom był bardzo wysoki - oceniła w "Poranku". - Na takich konkursach konkurencja zawsze jest duża. Ja miałam to szczęście, że najbardziej spodobałam się jurorom - mówiła.
Głos to mięsień
Mimo wczesnej pory i nieprzespanej nocy w "Poranku" dała pokaz swoich umiejętności. Opowiedziała też o tajnikach operowego warsztatu.
- Głos, a dokładniej struny głosowe, to mięśnie. Trzeba więc je trenować. Odpowiednia technika wokalna pozwala zachować głos w dobrej kondycji i nie mieć kontuzji. Trzeba też odpoczywać, czyli najlepiej spać - mówi Chacińska.
Zaznacza, że wszystko ograniczone jest jednak przez możliwości fizyczne danej osoby. - Ja jestem sopranem. To tak jak ze sportowcami: biegacz nie będzie skakał tak daleko jak skoczek, a skoczek nie pobiegnie tak szybko jak sprinter - podkreśliła. Przyznała jednak, że w historii była osoba, która mogła zaśpiewać wszystko - Maria Callas.
Utalentowana Polka
Aleksandra Chacińska jest absolwentką Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi. Debiutowała rolą Hrabiny w "Weselu Figara" Mozarta. Partia Halki z opery Moniuszki w Teatrze Wielkim w Poznaniu została przyjęta owacjami na stojąco.
Śpiewaczka współpracuje z Operą Narodową Teatrem Wielkim w Warszawie, Teatrem Wielkim w Poznaniu, Operą w Krakowie i Łodzi, Teatrem Muzycznym w Gliwicach oraz Teatrami w Europie (Kassel, Gelsenkirchen, Bilefeld).
Źródło: TVN24, e-teatr.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24