Francuska minister kultury rozważa odebranie Medalu Legii Honorowej aktorowi Gerardowi Depardieu. Ma to związek z szeregiem zarzutów dotyczących agresji na tle seksualnym, której miał się dopuszczać aktor, a także w związku z filmem dokumentalnym, w którym można było usłyszeć jak Depardieu wygłasza sprośne uwagi na temat kobiet.
Francuska minister kultury Rima Abdul Malak powiedziała w telewizji France 5, że zwróciła się do komisji "wielkiej kancelarii" odpowiedzialnej za przyznawanie Medalu Legii Honorowej – najwyższego odznaczenia we Francji – o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w celu ustalenia, czy odznaczenie to nie powinno zostać zawieszone lub cofnięte wobec aktora Gerarda Depardieu.
Abdul Malak powiedziała, że jest "zniesmaczona" komentarzami jednego z najsłynniejszych aktorów zarejestrowanymi podczas jego podróży do Korei Północnej w 2018 roku – wyemitowanych na początku grudnia w telewizyjnym dokumencie.
Francuska minister kultura stwierdziła, że Depardieu wygłosił "szokujące komentarze przynoszące wstyd Francji".
Depardieu oskarżany o przemoc seksualną
Agencja Reutera przypomina, że w ostatnich latach Depardieu stał się obiektem szeregu oskarżeń o seksizm i przemoc seksualną.
W marcu 2022 roku paryski sąd orzekł, że będzie kontynuował śledztwo w sprawie aktora po tym, jak jedna z aktorek oskarżyła go o gwałt. Charlotte Arnould ujawniła, że to ona stała za oskarżeniem, mówiąc, że nie może dłużej znieść milczenia. Od tego czasu kilkanaście kobiet oskarżyło Depardieu o przemoc seksualną.
Depardieu za pośrednictwem swojego prawnika "zdecydowanie" odrzucał oskarżenia. W liście z 2 października, opublikowanym we francuskim dzienniku "Le Figaro", Depardieu zaprzeczył oskarżeniom. "Nigdy nie molestowałem kobiety" – napisał.
Źródło: Reuters