Zamieszanie w Gdyni. "Bardzo poważnie rozważamy powołanie konkurencyjnego festiwalu"

[object Object]
Gildia Reżyserów Polskich przedstawiła projekt nowego regulaminu festiwalu w Gdynitvn24
wideo 2/23

Jeżeli nie wprowadzimy zmian, festiwal straci swoją renomę w szybkim tempie oraz straci kontakt z polskim kinem - ocenił przewodniczący Gildii Reżyserów Polskich Andrzej Jakimowski, która zaproponowała w środę nowy regulamin Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. - Nasza propozycja jest w pewnym sensie ultymatywna. To oznacza, że bardzo poważnie rozważamy powołanie konkurencyjnego festiwalu - dodał. Dyrektor festiwalu Leszek Kopeć przyznał, że zmiany należy "poważnie rozważyć".

Akson Studio, producent filmu "Solid Gold" w reżyserii Jacka Bromskiego, wycofał we wtorek film z Konkursu Głównego 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Dyrektor festiwalu Leszek Kopeć wyjaśniał, że powodem tej decyzji był fakt, że film, którego fabuła była oparta na motywach afery Amber Gold "nie przeszedł kolejnej kolaudacji".

Oświadczenie w tej sprawie wydała w środę telewizja państwowa, przekonując, że reżyser "w wyniku politycznego nacisku i środowiskowej psychozy wyciął kluczowe sceny nawiązujące do afery Amber Gold". Bromski ocenił z kolei, że decyzja w sprawie filmu to "element nacisku" na producenta.

"Chcielibyśmy ufać, że jury nie będzie podlegało naciskom"

W środę podczas 44. FPFF w Gdyni odbyła się konferencja prasowa Gildii Reżyserów Polskich. Jej przewodniczący, reżyser Andrzej Jakimowski podkreślił, że "polskie filmy mają w ostatnim czasie dobrą passę", ale żeby ją podtrzymać, "potrzebna jest reforma festiwalu".

- Filmy, które przywozimy tutaj co roku, zasługują na to, żeby o nich szczerze porozmawiać, a żeby taka szczera rozmowa mogła się odbyć, potrzebne jest zaufanie. Chcielibyśmy ufać, że w konkursie są rzeczywiście najlepsze filmy. Chcielibyśmy ufać, że jury nie będzie podlegało naciskom. Chcielibyśmy ufać, że pokazom filmów będzie towarzyszyła rozmowa na wysokim poziomie - mówił.

- Jak na razie ten festiwal nie cieszy się aż takim zaufaniem. Właściwie każdy z tych trzech punktów staje czasami pod znakiem zapytania - ocenił.

"Jeżeli nie wprowadzimy zmian, festiwal straci swoją renomę w szybkim tempie"

Przewodniczący Gildii Reżyserów Polskich wspomniał o kontrowersjach związanych z wyborem filmów do tegorocznego Konkursu Głównego i sporze pomiędzy Komitetem Organizacyjnym a Zespołem Selekcyjnym. - Było to żenujące widowisko, które całkowicie zrujnowało zaufanie, jakim do tej pory w pewnym stopniu był darzony Komitet Organizacyjny. Tak nie powinno się dziać i bardzo dobrze, że ten problem został rozwiązany - zaznaczył.

Jak dodał, Gildia po szczegółowej analizie regulaminu nabrała pewności, że wymaga on uporządkowania. - Jeżeli nie wprowadzimy zmian, festiwal straci swoją renomę w szybkim tempie oraz straci kontakt z polskim kinem, ponieważ polscy reżyserzy będą szukali innej platformy do prezentacji swoich filmów. To będzie niepowetowana strata - podkreślił Jakimowski.

- Nasza propozycja jest w pewnym sensie ultymatywna. To oznacza, że bardzo poważnie rozważamy powołanie konkurencyjnego festiwalu polskich filmów, który pod swoje auspicje weźmie Gildia Reżyserów Polskich i zagwarantuje jego wysoki poziom - powiedział.

"Festiwal, który będzie wolny od politycznych i ekonomicznych nacisków, ma szansę stać się prawdziwym świętem polskiego kina"

Na stronie internetowej Gildii opublikowano komunikat, w którym podkreślono, że "od kilku lat obserwujemy postępujący proces (...) degradacji" gdyńskiego festiwalu.

"Nie może być tak, że wszystkie merytoryczne decyzje, włączając w to zwłaszcza wybór filmów do Konkursu Głównego, podejmuje Komitet Organizacyjny, reprezentujący fundatorów festiwalu. Takie rozwiązanie nieuchronnie prowadzi do konfliktu interesów, w którym instytucje, finansujące nie tylko sam festiwal, ale i poszczególne filmy zgłoszone do Konkursu Głównego, decydują o selekcji filmów do tego konkursu, a także odpowiadają za wybór jury. Traci na tym wiarygodność festiwalu, a co za tym idzie - jego prestiż, który z roku na rok jest coraz mniejszy" - czytamy w oświadczeniu.

ZOBACZ PROPONOWANY PRZEZ GILDIĘ REŻYSERÓW POLSKICH REGULAMIN FESTIWALU

"Jesteśmy przekonani, że tylko taki festiwal, który będzie wolny od politycznych i ekonomicznych nacisków, ma szansę stać prawdziwym świętem polskiego kina" - piszą członkowie Gildii.

Pawlikowski: ten festiwal nie ma twarzy, a twarz zawsze kojarzy się z człowiekiem

Reżyser Paweł Pawlikowski na środowej konferencji zwrócił uwagę, że gdyńskiemu festiwalowi brakuje dyrektora artystycznego. - Jest takie poczucie, że ten festiwal nie ma twarzy, a twarz zawsze kojarzy się z człowiekiem, który ten festiwal prowadzi. Tutaj nie ma takiego człowieka. Nie ma człowieka, który swoim gustem, osobowością gospodarza narzuca charakter temu festiwalowi - mówił.

- Były przebłyski kilka lat temu, kiedy był tutaj Michał Chaciński, który miał szerszą perspektywę, który stał za tym, co robił. Ale od tego czasu jest poczucie, że wszystko jest mętne, że nie wiadomo, na jakich zasadach to działa. Bardzo byśmy chcieli, żeby ten festiwal odzyskał blask, zrobił się miejscem ciekawym - zaznaczył reżyser.

Holland: najważniejsza jest rozmowa o twórczości i filmach

W ocenie Agnieszki Holland na festiwalu "najważniejsza jest rozmowa o twórczości i filmach".

- W tym samym czasie nastąpił szereg działań ze strony władz kultury. Jednym z nich było arbitralne i niezrozumiałe dość zlikwidowanie zespołów filmowych, dzięki którym polskie kino przeżyło w godny sposób PRL i komunizm i które były też - nawet po transformacji - miejscem, gdzie można było skupić się na tym, żeby film, który się produkuje, miał najwyższą jakość i gdzie była możliwa rozmowa między producentem i twórcami - mówiła reżyserka.

- Chodzi mi o Tor Krzysztofa Zanussiego, Zebrę Juliusza Machulskiego, Kadr ostatnio Filipa Bajona (...). Festiwal może zająć do pewnego stopnia to miejsce. Może być forum, na którym spotykają się idee na temat tego, co jest dla nas ważne, skąd przychodzimy, gdzie jesteśmy, dokąd idziemy, co to znaczy robić dzisiaj kino w Polsce - wymieniała.

Holland: najważniejsza jest rozmowa o twórczości i filmach
Holland: najważniejsza jest rozmowa o twórczości i filmachtvn24

"Nie chciałbym ulegać presji, że zbojkotujemy festiwal"

Dyrektor 44. FPFF w Gdyni Leszek Kopeć powiedział w rozmowie z TVN24, że proponowane przez Gildę zmiany należy "poważnie rozważyć". - Generalnie się zgadzam, że regulamin festiwalu wymaga uporządkowania, że trzeba zastanowić się nad kształtem regulaminu, że trzeba bardziej precyzyjnie określić zasady selekcji filmów do festiwalu - przyznał.

- Natomiast nie chciałbym ulegać presji, że zbojkotujemy festiwal, jeśli nie wykonacie tego, co wam zalecamy. To jest takie postawienie sprawy, które do końca nie może znaleźć mojej akceptacji - dodał.

Kopeć nie zgodził się także z opinią Pawlikowskiego, że zasady festiwalu są "mętne". - Paweł jest jednak troszkę daleko, jedną nogą za granicą. Nie do końca zorientowany chyba, bo nie uczestniczył w obradach, jak sam przyznał, ani w pracy aktywnie w tych gremiach, które organizują festiwal - wskazywał.

Dodał, że Pawlikowski "był członkiem jury dwa razy, zresztą z udanym skutkiem".

Kopeć: zmiany w regulaminie festiwalu należy poważnie rozważyć
Kopeć: zmiany w regulaminie festiwalu należy poważnie rozważyćtvn24

Propozycje zmian w regulaminie festiwalu

Zaproponowany przez Gildię Reżyserów Polskich projekt nowego regulaminu FPFF w Gdyni zakłada, że za kształt artystyczny wydarzenia odpowiadałby dyrektor artystyczny wybierany na trzyletnią kadencję przez Komisję Konkursową złożoną z pięciu laureatów Złotych i Srebrnych Lwów z lat ubiegłych. Członków komisji wybierałby przewodniczący Rady Programowej.

ZOBACZ PROPONOWANY PRZEZ GILDIĘ REŻYSERÓW POLSKICH REGULAMIN FESTIWALU >

Do zadań dyrektora artystycznego należałoby między innymi powoływanie jury Konkursu Głównego, konkursu Inne Spojrzenie oraz Konkursu Młodego Kina, a także organizacja w ramach festiwalu szeregu dyskusji, których celem jest próba uchwycenia aktualnego stanu kina oraz definiujących jego kształt postaw, tematów i estetyk. Jak zapisano w proponowanym regulaminie, dyrektor artystyczny "ma dążyć do stworzenia prawdziwej platformy spotkania dla twórców w celu zapewnienia im warunków do rozmowy na kluczowe tematy".

Zgodnie z projektem, filmy do Konkursu Głównego wybierałby Zespół Selekcyjny, przedstawiając listę maksymalnie 12 tytułów, które powinny znaleźć się w konkursie. Decyzja Zespołu Selekcyjnego w zakresie tej listy byłaby ostateczna i niepodważalna, jednak Komitet Organizacyjny miałby prawo dołączyć drogą głosowania trzy filmy, które nie pojawiły się na liście Zespołu Selekcyjnego.

Prawo dołączenia do Konkursu Głównego jednego tytułu, który nie znalazł się na liście Zespołu Selekcyjnego ani w tak zwanej Puli Komitetu, przysługiwałoby natomiast dyrektorowi artystycznemu.

Gildia postuluje także wzmocnienie funkcji Rady Programowej składającej się z uznanych twórców filmowych. Jak czytamy w projekcie regulaminu, Rada Programowa wyłaniałaby drogą głosowania przewodniczącego, a jej skład byłby poszerzany corocznie o laureatów Złotych i Srebrnych Lwów. Ponadto przewodniczący Rady Programowej co roku proponowałby maksymalnie czterech wybitnych przedstawicieli świata filmu do zasiadania w Radzie Programowej. Rada Programowa zatwierdzałaby ich wybór drogą głosowania.

W środowej konferencji Gildii, gdzie przedstawiona została propozycja nowego regulaminu, uczestniczyli również między innymi Małgorzata Szumowska, Wojciech Smarzowski, Joanna Kos-Krauze, Kinga Dębska, Robert Gliński, Borys Lankosz i Jacek Borcuch.

Autor: akr//now / Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Zaraz po weekendzie do Polski znowu będzie płynąć gorące powietrze. Co jeszcze w pogodzie przyniesie nam pierwsza połowa września? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: odpoczynek od skwaru dobiega końca

Pogoda na 16 dni: odpoczynek od skwaru dobiega końca

Źródło:
tvnmeteo.pl

1 września Bruksela przywróciła na unijnych lotniskach maksymalne limity 100 mililitrów na płyny przewożone w bagażu podręcznym. Jak wcześniej wyjaśniła Komisja Europejska, jest to spowodowane problemami technicznymi ze skanerami, a nie ewentualnym zagrożeniem.

Od dziś wraca limit w bagażu podręcznym

Od dziś wraca limit w bagażu podręcznym

Źródło:
PAP, BBC

W miejscowości Magnuszew w powiecie kozienickim kierujący fordem 42-latek, będący pod wpływem alkoholu, uderzył w pieszych. Na miejscu zginęły dwie osoby, trzecia zmarła w szpitalu. Dwie osoby są hospitalizowane. Trwa wyjaśnianie okoliczności wypadku. Policja przekazała, że 42-latek był już wcześniej karany za jazdę pod wpływem alkoholu.

Wjechał w pieszych. Trzy osoby nie żyją, dwie są ranne. "Był już karany za jazdę pod wpływem alkoholu"

Wjechał w pieszych. Trzy osoby nie żyją, dwie są ranne. "Był już karany za jazdę pod wpływem alkoholu"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W stanie Arizona w USA trwa dochodzenie w sprawie śmierci pracownicy Wells Fargo, która przyszła do biura w piątek rano i została znaleziona martwa przy swoim biurku cztery dni później - poinformował brytyjski dziennik "Guardian".

Przyszła do pracy w piątek rano. We wtorek znaleziono ją martwą przy biurku

Przyszła do pracy w piątek rano. We wtorek znaleziono ją martwą przy biurku

Źródło:
"Guardian"

Około 1070 pracowników hoteli w Bostonie i Greenwich w USA strajkuje, gdyż rozmowy kontraktowe z Marriott International, Hilton Worldwide i Hyatt Hotels utknęły w martwym punkcie - podał Reuters, powołując się na związek Unite Here.

Strajk pracowników może rozlać się na całe USA. "Branża hotelarska zeszła na złą drogę"

Strajk pracowników może rozlać się na całe USA. "Branża hotelarska zeszła na złą drogę"

Źródło:
Reuters

Ratownicy znaleźli wrak rosyjskiego śmigłowca, który w sobotę rozbił się na Kamczatce. Na pokładzie znajdowały się 22 osoby, nikt nie przeżył katastrofy - donoszą rosyjskie media.

Katastrofa śmigłowca koło wulkanu na Kamczatce, nie żyją 22 osoby

Katastrofa śmigłowca koło wulkanu na Kamczatce, nie żyją 22 osoby

Źródło:
PAP

Z tunelu w rejonie Rafah w Strefie Gazy wydobyto i zidentyfikowano ciała sześciorga zakładników, którzy zostali uprowadzeni przez Hamas 7 października 2023 roku – podała w niedzielę izraelska armia. Według wojska zostali oni zamordowani na krótko przed odnalezieniem. Premier Benjamin Netanjahu oświadczył, że Izrael nie spocznie, dopóki nie złapie osób odpowiedzialnych za śmierć zakładników.

Czekali na ratunek prawie rok. Ciała zakładników Hamasu znaleziono w tunelu

Czekali na ratunek prawie rok. Ciała zakładników Hamasu znaleziono w tunelu

Źródło:
PAP

Kilkanaście zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem bloku w Ostrowie Wielkopolskim. W mieszkaniu, w którym wybuchł pożar znaleziono zwłoki 73-latka. Wiadomo, że dziesięć osób jest poszkodowanych, w tym siedmioletnie dziecko. Prokuratura wskazała wstępne przyczyny pożaru. Miało dojść do zwarcia z powodu dwóch przedłużaczy.

73-latek zginął w płomieniach. Wśród rannych siedmioletnie dziecko. Są wstępne ustalenia

73-latek zginął w płomieniach. Wśród rannych siedmioletnie dziecko. Są wstępne ustalenia

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Inspektor nadzoru budowlanego zadecyduje, czy domy, które uległy zniszczeniu w sobotnim pożarze na rzeszowskim osiedlu nadają się do dalszego zamieszkiwania. Prace rozpocznie w poniedziałek. Na razie mieszkańcy przebywają u rodzin.

Mieszkańcy spalonych szeregówek jeszcze nie wiedzą czy będą mogli wrócić do swoich domów

Mieszkańcy spalonych szeregówek jeszcze nie wiedzą czy będą mogli wrócić do swoich domów

Źródło:
PAP

Na Lazurowej zderzyły się samochód osobowy i karetka pogotowia ratunkowego. Jedna osoba nie żyje, a trzy są ranne. Trafiły do szpitala. Policja ustala przyczyny wypadku.

Zderzenie z karetką. Jedna osoba nie żyje, troje poszkodowanych

Zderzenie z karetką. Jedna osoba nie żyje, troje poszkodowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

To, co PiS dostało za przekraczanie zasad, to był bardzo łagodny wymiar kary - oceniła w "Kawie na ławę" w TVN24 wiceministra edukacji narodowej Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej, odnosząc się do odrzucenia przez PKW sprawozdania finansowego komitetu PiS. Zdaniem europosła tej partii Michała Dworczyka, ta decyzja jest "skrajnie niesprawiedliwa i polityczna".

"Bardzo łagodny wymiar kary" za taką "skalę i rozmiar bezczelności"

"Bardzo łagodny wymiar kary" za taką "skalę i rozmiar bezczelności"

Źródło:
TVN24

Prawo jazdy od 17. roku życia to dobry pomysł - stwierdził na antenie TVN24 Marek Konkolewski, ekspert bezpieczeństwa ruchu drogowego. Dodał, że "jeżeli taki młody człowiek będzie szarżował po polskich drogach, będzie popełniał błędy, naruszenia, to będzie płacił bardzo wysokie mandaty, ale z portfela rodziców". 

Plany zmian w prawie jazdy. "Taka osoba będzie jeździć już na własny rachunek"

Plany zmian w prawie jazdy. "Taka osoba będzie jeździć już na własny rachunek"

Źródło:
tvn24.pl

Burze z ulewami nawiedziły Tasmanię w niedzielę. Silny wiatr uszkodził linie energetyczne, odcinając dostawy prądu do ponad 30 tysięcy odbiorców. Zagrożenie nie mija, ponieważ nad wyspę zbliża się kolejna fala ulew i wichur.

Po nawałnicy bez prądu zostało 34 tysiące domów. Nadciąga kolejna

Po nawałnicy bez prądu zostało 34 tysiące domów. Nadciąga kolejna

Źródło:
PAP, ABC News, TasNetworks

Prezydent Argentyny Javier Milei toczy ostrą walkę z ponad 200-procentową inflacją. Zgodnie z zapowiedziami zawetował przyjętą przez obie izby Kongresu ustawę zwiększającą emerytury, by w większym stopniu dostosować je do szalejącej inflacji – podały w sobotę miejscowe media. Przeciętna emerytura w Argentynie wynosi obecnie około 385 tysięcy pesos, czyli około 250 euro po kursie czarnorynkowym.

Prowadzi politykę "cięcia piłą łańcuchową". Teraz na jego celowniku są emeryci

Prowadzi politykę "cięcia piłą łańcuchową". Teraz na jego celowniku są emeryci

Źródło:
PAP

Liczba ofert najmu zmniejszyła się w lipcu o blisko 8 procent w porównaniu do czerwca i była najniższa w tym roku - wynika z raportu Otodom. Dodano, że podobnie było w lipcu 2023 roku. Z kolei średnie ceny wzrosły w lipcu o ponad 2 procent rok do roku.

Problemy na rynku najmu. "Lipcowy wynik jest najniższym w tym roku"

Problemy na rynku najmu. "Lipcowy wynik jest najniższym w tym roku"

Źródło:
PAP
"Do jednego kliknięcia skróciliśmy dystans pomiędzy pragnieniem a jego realizacją"

"Do jednego kliknięcia skróciliśmy dystans pomiędzy pragnieniem a jego realizacją"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Śledztwo, które prowadzimy, ma kilka wątków. Generalnie rzecz ujmując, badamy, czy w latach 2006-2009 mogło dochodzić do popełniania przestępstw przez funkcjonariuszy CBA, w tym przez szefa i jego zastępców - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania po emisji materiału "Superwizjera" "Seksmisja CBA. Kulisy operacji wiedeńskiej".

Działania CBA za czasów Kamińskiego i Wąsika. Prokuratura prowadzi śledztwo z "kilkoma wątkami"

Działania CBA za czasów Kamińskiego i Wąsika. Prokuratura prowadzi śledztwo z "kilkoma wątkami"

Źródło:
TVN24

W niedzielę weszły w życie zmiany w Regulaminie ogólnym żołnierza Wojska Polskiego. Polscy żołnierze mogą od teraz nosić zarost do długości trzech centymetrów, a także odsłonić tatuaże na ramionach i przedramionach.

Polscy żołnierze mogą zapuścić brody i odsłonić tatuaże. "Dla wielu stanowiło to problem"

Polscy żołnierze mogą zapuścić brody i odsłonić tatuaże. "Dla wielu stanowiło to problem"

Źródło:
PAP

W niedzielę w Turyngii i Saksonii odbywają się wybory do parlamentów regionalnych tych krajów związkowych. Jak piszą media, skrajnie prawicowa Alternatywa dla Niemiec (AfD) "zmierza po bezprecedensowe wyniki". W Turyngii prawdopodobnie wygra, a w Saksonii idzie łeb w łeb z chadekami - wskazują ostatnie sondaże. Na ulice Erfurtu w Turyngii wyszły w sobotę tysiące osób - zarówno zwolenników, jak i przeciwników tej partii. "Niemcy Wschodnie!", "Naziści precz!", było słychać głosy z dwóch stron. Wybory w Niemczech śledzi dzisiaj cały świat.

AfD zdobędzie Turyngię i Saksonię? Ruszły wybory, na które patrzą nie tylko Niemcy

AfD zdobędzie Turyngię i Saksonię? Ruszły wybory, na które patrzą nie tylko Niemcy

Źródło:
PAP

"Zginął dlatego, że był dziennikarzem" - taki napis znajduje się na kamienicy w Poznaniu, gdzie mieszkał Jarosław Ziętara. Dziennikarz zniknął dokładnie 32 lata temu. Według prokuratury został porwany i zamordowany, ciała do dziś nie odnaleziono. W niedzielę dziennikarze i mieszkańcy Poznania uczcili pamięć Ziętary przed domem, w którym mieszkał w 1992 r.

Tego dnia wyszedł z domu do redakcji. 32. rocznica zaginięcia Jarosława Ziętary

Tego dnia wyszedł z domu do redakcji. 32. rocznica zaginięcia Jarosława Ziętary

Źródło:
PAP

Po raz czwarty wręczono Medale Wolności Słowa. W czasie gali wyróżniono laureatów w trzech kategoriach: Media, Instytucja i Obywatel/Obywatelka. W pierwszej z nich medal otrzymała Karolina Lewicka z Tok FM, w drugiej odznaczono stowarzyszenie Pro Loquela Silesiana, zaś w trzeciej - Anja Rubik.

Medale Wolności Słowa przyznane

Medale Wolności Słowa przyznane

Aktualizacja:
Źródło:
Fundacja Grand Press