Zamieszanie w Gdyni. "Bardzo poważnie rozważamy powołanie konkurencyjnego festiwalu"

[object Object]
Gildia Reżyserów Polskich przedstawiła projekt nowego regulaminu festiwalu w Gdynitvn24
wideo 2/23

Jeżeli nie wprowadzimy zmian, festiwal straci swoją renomę w szybkim tempie oraz straci kontakt z polskim kinem - ocenił przewodniczący Gildii Reżyserów Polskich Andrzej Jakimowski, która zaproponowała w środę nowy regulamin Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. - Nasza propozycja jest w pewnym sensie ultymatywna. To oznacza, że bardzo poważnie rozważamy powołanie konkurencyjnego festiwalu - dodał. Dyrektor festiwalu Leszek Kopeć przyznał, że zmiany należy "poważnie rozważyć".

Akson Studio, producent filmu "Solid Gold" w reżyserii Jacka Bromskiego, wycofał we wtorek film z Konkursu Głównego 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Dyrektor festiwalu Leszek Kopeć wyjaśniał, że powodem tej decyzji był fakt, że film, którego fabuła była oparta na motywach afery Amber Gold "nie przeszedł kolejnej kolaudacji".

Oświadczenie w tej sprawie wydała w środę telewizja państwowa, przekonując, że reżyser "w wyniku politycznego nacisku i środowiskowej psychozy wyciął kluczowe sceny nawiązujące do afery Amber Gold". Bromski ocenił z kolei, że decyzja w sprawie filmu to "element nacisku" na producenta.

"Chcielibyśmy ufać, że jury nie będzie podlegało naciskom"

W środę podczas 44. FPFF w Gdyni odbyła się konferencja prasowa Gildii Reżyserów Polskich. Jej przewodniczący, reżyser Andrzej Jakimowski podkreślił, że "polskie filmy mają w ostatnim czasie dobrą passę", ale żeby ją podtrzymać, "potrzebna jest reforma festiwalu".

- Filmy, które przywozimy tutaj co roku, zasługują na to, żeby o nich szczerze porozmawiać, a żeby taka szczera rozmowa mogła się odbyć, potrzebne jest zaufanie. Chcielibyśmy ufać, że w konkursie są rzeczywiście najlepsze filmy. Chcielibyśmy ufać, że jury nie będzie podlegało naciskom. Chcielibyśmy ufać, że pokazom filmów będzie towarzyszyła rozmowa na wysokim poziomie - mówił.

- Jak na razie ten festiwal nie cieszy się aż takim zaufaniem. Właściwie każdy z tych trzech punktów staje czasami pod znakiem zapytania - ocenił.

"Jeżeli nie wprowadzimy zmian, festiwal straci swoją renomę w szybkim tempie"

Przewodniczący Gildii Reżyserów Polskich wspomniał o kontrowersjach związanych z wyborem filmów do tegorocznego Konkursu Głównego i sporze pomiędzy Komitetem Organizacyjnym a Zespołem Selekcyjnym. - Było to żenujące widowisko, które całkowicie zrujnowało zaufanie, jakim do tej pory w pewnym stopniu był darzony Komitet Organizacyjny. Tak nie powinno się dziać i bardzo dobrze, że ten problem został rozwiązany - zaznaczył.

Jak dodał, Gildia po szczegółowej analizie regulaminu nabrała pewności, że wymaga on uporządkowania. - Jeżeli nie wprowadzimy zmian, festiwal straci swoją renomę w szybkim tempie oraz straci kontakt z polskim kinem, ponieważ polscy reżyserzy będą szukali innej platformy do prezentacji swoich filmów. To będzie niepowetowana strata - podkreślił Jakimowski.

- Nasza propozycja jest w pewnym sensie ultymatywna. To oznacza, że bardzo poważnie rozważamy powołanie konkurencyjnego festiwalu polskich filmów, który pod swoje auspicje weźmie Gildia Reżyserów Polskich i zagwarantuje jego wysoki poziom - powiedział.

"Festiwal, który będzie wolny od politycznych i ekonomicznych nacisków, ma szansę stać się prawdziwym świętem polskiego kina"

Na stronie internetowej Gildii opublikowano komunikat, w którym podkreślono, że "od kilku lat obserwujemy postępujący proces (...) degradacji" gdyńskiego festiwalu.

"Nie może być tak, że wszystkie merytoryczne decyzje, włączając w to zwłaszcza wybór filmów do Konkursu Głównego, podejmuje Komitet Organizacyjny, reprezentujący fundatorów festiwalu. Takie rozwiązanie nieuchronnie prowadzi do konfliktu interesów, w którym instytucje, finansujące nie tylko sam festiwal, ale i poszczególne filmy zgłoszone do Konkursu Głównego, decydują o selekcji filmów do tego konkursu, a także odpowiadają za wybór jury. Traci na tym wiarygodność festiwalu, a co za tym idzie - jego prestiż, który z roku na rok jest coraz mniejszy" - czytamy w oświadczeniu.

ZOBACZ PROPONOWANY PRZEZ GILDIĘ REŻYSERÓW POLSKICH REGULAMIN FESTIWALU

"Jesteśmy przekonani, że tylko taki festiwal, który będzie wolny od politycznych i ekonomicznych nacisków, ma szansę stać prawdziwym świętem polskiego kina" - piszą członkowie Gildii.

Pawlikowski: ten festiwal nie ma twarzy, a twarz zawsze kojarzy się z człowiekiem

Reżyser Paweł Pawlikowski na środowej konferencji zwrócił uwagę, że gdyńskiemu festiwalowi brakuje dyrektora artystycznego. - Jest takie poczucie, że ten festiwal nie ma twarzy, a twarz zawsze kojarzy się z człowiekiem, który ten festiwal prowadzi. Tutaj nie ma takiego człowieka. Nie ma człowieka, który swoim gustem, osobowością gospodarza narzuca charakter temu festiwalowi - mówił.

- Były przebłyski kilka lat temu, kiedy był tutaj Michał Chaciński, który miał szerszą perspektywę, który stał za tym, co robił. Ale od tego czasu jest poczucie, że wszystko jest mętne, że nie wiadomo, na jakich zasadach to działa. Bardzo byśmy chcieli, żeby ten festiwal odzyskał blask, zrobił się miejscem ciekawym - zaznaczył reżyser.

Holland: najważniejsza jest rozmowa o twórczości i filmach

W ocenie Agnieszki Holland na festiwalu "najważniejsza jest rozmowa o twórczości i filmach".

- W tym samym czasie nastąpił szereg działań ze strony władz kultury. Jednym z nich było arbitralne i niezrozumiałe dość zlikwidowanie zespołów filmowych, dzięki którym polskie kino przeżyło w godny sposób PRL i komunizm i które były też - nawet po transformacji - miejscem, gdzie można było skupić się na tym, żeby film, który się produkuje, miał najwyższą jakość i gdzie była możliwa rozmowa między producentem i twórcami - mówiła reżyserka.

- Chodzi mi o Tor Krzysztofa Zanussiego, Zebrę Juliusza Machulskiego, Kadr ostatnio Filipa Bajona (...). Festiwal może zająć do pewnego stopnia to miejsce. Może być forum, na którym spotykają się idee na temat tego, co jest dla nas ważne, skąd przychodzimy, gdzie jesteśmy, dokąd idziemy, co to znaczy robić dzisiaj kino w Polsce - wymieniała.

Holland: najważniejsza jest rozmowa o twórczości i filmach
Holland: najważniejsza jest rozmowa o twórczości i filmachtvn24

"Nie chciałbym ulegać presji, że zbojkotujemy festiwal"

Dyrektor 44. FPFF w Gdyni Leszek Kopeć powiedział w rozmowie z TVN24, że proponowane przez Gildę zmiany należy "poważnie rozważyć". - Generalnie się zgadzam, że regulamin festiwalu wymaga uporządkowania, że trzeba zastanowić się nad kształtem regulaminu, że trzeba bardziej precyzyjnie określić zasady selekcji filmów do festiwalu - przyznał.

- Natomiast nie chciałbym ulegać presji, że zbojkotujemy festiwal, jeśli nie wykonacie tego, co wam zalecamy. To jest takie postawienie sprawy, które do końca nie może znaleźć mojej akceptacji - dodał.

Kopeć nie zgodził się także z opinią Pawlikowskiego, że zasady festiwalu są "mętne". - Paweł jest jednak troszkę daleko, jedną nogą za granicą. Nie do końca zorientowany chyba, bo nie uczestniczył w obradach, jak sam przyznał, ani w pracy aktywnie w tych gremiach, które organizują festiwal - wskazywał.

Dodał, że Pawlikowski "był członkiem jury dwa razy, zresztą z udanym skutkiem".

Kopeć: zmiany w regulaminie festiwalu należy poważnie rozważyć
Kopeć: zmiany w regulaminie festiwalu należy poważnie rozważyćtvn24

Propozycje zmian w regulaminie festiwalu

Zaproponowany przez Gildię Reżyserów Polskich projekt nowego regulaminu FPFF w Gdyni zakłada, że za kształt artystyczny wydarzenia odpowiadałby dyrektor artystyczny wybierany na trzyletnią kadencję przez Komisję Konkursową złożoną z pięciu laureatów Złotych i Srebrnych Lwów z lat ubiegłych. Członków komisji wybierałby przewodniczący Rady Programowej.

ZOBACZ PROPONOWANY PRZEZ GILDIĘ REŻYSERÓW POLSKICH REGULAMIN FESTIWALU >

Do zadań dyrektora artystycznego należałoby między innymi powoływanie jury Konkursu Głównego, konkursu Inne Spojrzenie oraz Konkursu Młodego Kina, a także organizacja w ramach festiwalu szeregu dyskusji, których celem jest próba uchwycenia aktualnego stanu kina oraz definiujących jego kształt postaw, tematów i estetyk. Jak zapisano w proponowanym regulaminie, dyrektor artystyczny "ma dążyć do stworzenia prawdziwej platformy spotkania dla twórców w celu zapewnienia im warunków do rozmowy na kluczowe tematy".

Zgodnie z projektem, filmy do Konkursu Głównego wybierałby Zespół Selekcyjny, przedstawiając listę maksymalnie 12 tytułów, które powinny znaleźć się w konkursie. Decyzja Zespołu Selekcyjnego w zakresie tej listy byłaby ostateczna i niepodważalna, jednak Komitet Organizacyjny miałby prawo dołączyć drogą głosowania trzy filmy, które nie pojawiły się na liście Zespołu Selekcyjnego.

Prawo dołączenia do Konkursu Głównego jednego tytułu, który nie znalazł się na liście Zespołu Selekcyjnego ani w tak zwanej Puli Komitetu, przysługiwałoby natomiast dyrektorowi artystycznemu.

Gildia postuluje także wzmocnienie funkcji Rady Programowej składającej się z uznanych twórców filmowych. Jak czytamy w projekcie regulaminu, Rada Programowa wyłaniałaby drogą głosowania przewodniczącego, a jej skład byłby poszerzany corocznie o laureatów Złotych i Srebrnych Lwów. Ponadto przewodniczący Rady Programowej co roku proponowałby maksymalnie czterech wybitnych przedstawicieli świata filmu do zasiadania w Radzie Programowej. Rada Programowa zatwierdzałaby ich wybór drogą głosowania.

W środowej konferencji Gildii, gdzie przedstawiona została propozycja nowego regulaminu, uczestniczyli również między innymi Małgorzata Szumowska, Wojciech Smarzowski, Joanna Kos-Krauze, Kinga Dębska, Robert Gliński, Borys Lankosz i Jacek Borcuch.

Autor: akr//now / Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24