- Astley Castle jest wyjątkowym przykładem tego, jak nowoczesna architektura może ożywić starożytny zabytek - tak jury konkursu RIBA Stirling Prize 2013 uzasadniło przyznanie nagrody dla najlepszego nowego budynku w Unii Europejskiej. Zwycięzcą został dom wbudowany w ruiny zamku z XII wieku na angielskiej prowincji. To z nim przegrała Grobla Olbrzyma, najsłynniejsza atrakcja turystyczna Irlandii, której współautorką jest Polka.
- Zamiast konwencjonalnego projektu renowacji architekci zaproponowali nowoczesny dom, który jest misternie spleciony z 800-letnią historią. Astley Castle jest wyjątkowym przykładem tego, jak nowoczesna architektura może ożywić starożytny zabytek - jurorzy prestiżowego konkursu RIBA Stirling Prize 2013 nie kryli zachwytu projektem autorstwa biura Witherford Watson Mann Architects.
Chodzi o dom letniskowy wbudowany w ruiny XII-wiecznego zamku w hrabstwie Warwickshire w środkowej Anglii. Architekci uzupełnili brakujące średniowieczne mury nową dwupoziomową strukturą, tworząc widoczny kontrast pomiędzy nowym a starym budownictwem. Ta interwencja wymagała więcej wiedzy i wyczucia niż tradycyjna renowacja.
- Zrobiono to z taką delikatnością, że zabytek tylko na tym zyskał. Każdy szczegół został starannie przemyślany: od określonego wzoru cegły do dokładnego kąta, z którego patrzymy, a w rezultacie – bogatego, zmysłowego doświadczenia dla wszystkich odwiedzających. Ten piękny nowy budynek to prawdziwa praca z miłości - ocenił Stephen Hodder, prezes RIBA (Royal Institute of British Architects), które przyznaje doroczną Stirling Prize.
Mieszkała tu królowa ścięta podczas egzekucji
Historia Astley Castle jest równie ciekawa, co obecna jego renowacja. W latach 1420-1600 mieszkały w nim trzy królewskie córki - Edwarda IV i Henryka VII oraz Lady Jane Grey, która w XVI wieku była królową zaledwie osiem dni, a potem oskarżona o polityczne intrygi została ścięta podczas egzekucji w londyńskim więzieniu Tower. W epoce wiktoriańskiej w zamku wychowała się George Eliot, pisarka należąca do czołowych twórców swoich czasów.
W trakcie II wojny światowej Astley Castle został zarekwirowany przez wojsko i używany jako szpital polowy, potem przez lata pozostawał pusty. W 1955 roku przekształcono go w hotel, ale 23 lata później został zniszczony przez pożar. Od tamtej pory budynek popadał w ruinę.
Architektoniczna organizacja charytatywna The Landmark Trust, która chciała przywrócić zamkowi świetność, ale nie miała na to pieniędzy, wpadła na pomysł, aby zorganizować konkurs na projekt wakacyjnego domu, który mógłby zostać zbudowany pośród ruin, a później na siebie zarabiać. Firma Witherford Watson Mann wygrała ten konkurs w 2007 roku.
Trójka architektów wpadła na pomysł połączenia starego z nowym za masywnymi murami z piaskowca. Belki z drewna klejonego zostały użyte do konstrukcji stropów w najstarszej części zamku, gdzie umieszczono nowe komfortowe pomieszczenia mieszkalne. Cztery sypialnie, mogące pomieścić osiem osób, zajmują niższe piętro domu. Dębowa klatka schodowa prowadzi do salonu na pierwszym piętrze, gdzie architekci zwiększyli naturalne nasłonecznienie poprzez umieszczenie dwóch dodatkowych okien.
Drewniany dach został użyty do pokrycia powierzchni dodanej do zamku w XVI i XVIII wieku, lecz zamiast osłonić tę powierzchnię, architekci stworzyli dach na kształt wklęsłego baldachimu, tworzącego wejście na podwórze, które nie jest chronione od deszczu.
Grobla Olbrzyma i Polka
Efekt zaskoczył The Landmark Trust, bo Astley Castle tak bardzo spodobał się klientom, że już zarezerwowali go aż do połowy 2015 roku. I to mimo wysokich cen za nocleg, które sięgają 1,8 tysiąca funtów.
Do tego sukcesu można też doliczyć zwycięstwo w konkursie Królewskiego Brytyjskiego Instytutu Sztuki i nagrodę dla najlepszego nowego budynku w Unii Europejskiej. W 18-letniej historii tej imprezy pierwszy raz doceniono nową budowlę, która tak naprawdę jest stara.
Astley Castle pokonał pięciu innych finalistów, m.in. kaplicę w kształcie elipsy Bishop Edward King Chapel w pobliżu Oxfordu oraz apartamentowiec Park Hill w Sheffield. To z nim przegrała też Grobla Olbrzyma, najsłynniejsza atrakcja turystyczna Irlandii, która imituje formacje wulkaniczne. Współautorką Giant's Causeway Visitor Centre jest Polka - Monika Arczyńska, doktorantka Politechniki Gdańskiej, z ośmiosobowego zespołu pracowni Heneghan & Peng Architects z Dublina, która stworzyła projekt.
Autor: Agnieszka Kowalska/jk / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: The Landmark Trust