Aktorka Demi Moore opowiedziała o traumatycznych przeżyciach z dzieciństwa. Zdradziła, że jako 15-latka została zgwałcona przez mężczyznę, który zapłacił jej matce 500 dolarów za milczenie. Z kolei raperka Cardi B wyznała, że w trakcie sesji zdjęciowej do jednego z magazynów molestował ją fotograf.
Demi Moore - w trakcie wywiadu w amerykańskim programie "Good Morning America", który był emitowany 23 września - wyznała, że w wieku 15 lat została zgwałcona. Mężczyzna, który to zrobił, miał zapłacić jej matce alkoholiczce. "Dla swojej matki jesteś warta 500 dolarów. Jak się z tym czujesz?" - miał powiedzieć po wszystkim.
- Wierzę w głębi serca, że to nie była taka prosta transakcja. Ale pozwoliła mu to zrobić, naraziła mnie na niebezpieczeństwo - opowiadała aktorka o wydarzeniach sprzed lat.
Alkoholizm, próby samobójcze, rozwód
Demi Moore o swoim trudnym dzieciństwie opowiedziała również w książce autobiograficznej "Inside Out", która właśnie została wydana w USA. Z powodu alkoholizmu rodziców rodzina aktorki tonęła w długach i by umknąć wierzycielom, była zmuszona do ciągłych przeprowadzek.
Jak można przeczytać w autobiografii - matka aktorki wiele razy próbowała popełnić samobójstwo. Po raz pierwszy, kiedy Demi Moore miała 12 lat. "Pamiętam, że własnymi palcami, palcami małej dziewczynki, wyciągałam z ust mojej matki tabletki, które chciała połknąć" - wyznała 56-letnia gwiazda.
Moore pisze też, że jako dziewczynka dowiedziała się, że mężczyzna, który ją wychowuje, nie jest jej biologicznym ojcem, przez co czuła się "niechciana i niewarta zachodu". Gwiazda opowiedziała także, że po rozwodzie rodziców, matka zabierała ją do barów, by nastolatka przyciągała uwagę mężczyzn.
"Wyciągnął swojego ..."
Do kobiet, które przyznały się do tego, że doświadczyły molestowania (akcja na całym świecie znana jest pod hasłem #MeToo), dołączyła też Cardi B. W zapowiedzi czwartkowego programu telewizyjnego "Untold Stories of Hip Hop" raperka bardzo szczerze opowiada, że molestował ją fotograf w trakcie sesji fotograficznej do jednego z magazynów.
- Nigdy tego nie zapomnę. W trakcie sesji fotograf zbliżył się do mnie i zapytał: "Więc jak? Chcesz być w tym magazynie?". Wtedy wyciągnął swojego ch*** . Byłam cholernie wściekła. Powiedziałam mu, że jest piep****** robakiem i wyszłam - relacjonuje gwiazda.
Raperka dodaje też, że gdy opowiedziała o całej sytuacji właścicielowi magazynu, ten miał odpowiedzieć: "No i co z tego?".
Autor: mbl//mro / Źródło: Fox News Network,