Cały czas powtarzam jak mantrę, że jestem apolityczny, nie angażuję się politycznie w nic - zapewniał w programie "Kuba Wojewódzki" w TVN aktor Cezary Pazura. Pytany był także o wspieranie akcji "Różaniec bez granic".
Pazura był ambasadorem ogólnopolskiej inicjatywy "Różaniec do granic". W święto Matki Bożej Różańcowej wzdłuż granicy stanęło milion osób, by wspólnie się modlić o pokój dla Polski i świata.
- Naprawdę nie uważasz, że tam kwitnie sprzedaż nienawiści? - pytał prowadzący. - Myślę, że w twoim pytaniu już jest zawarta teza - odpowiedział Cezary Pazura. - Nie ma ostentacji w modlitwie, dlatego, że Kościół jako Kościół jest wspólnotą. Dlatego ludzie modlą się wspólnie - dodał. Zaprzeczył jakoby akcja "Różaniec bez granic" była skierowana przeciwko ludziom innego wyznania. - Nigdy w życiu nie zgodziłbym się na coś, co jest skierowane przeciwko komuś - przyznał. Podkreślił, że nie wziął udziału "w żadnej inkwizycji".
"Jestem apolityczny"
- Cały czas powtarzam jak mantrę, że jestem apolityczny, nie angażuję się politycznie w nic. Jeżeli coś, co robię, jest wykorzystywane politycznie, to niech ci, co to robią, mają z tym problem - przekonywał Pazura. Gdy Wojewódzki zarzucił aktorowi "niespójność wizerunkową", ten zapytał, czy "nie ma prawa mieć własnego zdania". Następnie zapytał Wojewódzkiego, czy żyje w wolnym, demokratycznym kraju. Gdy prowadzący zaprzeczył, wskazując na łamanie konstytucji i zmiany w sądownictwie, Pazura odpowiedział: - Konstytucja jest do zmiany. Już dawno była! Kto ci tę konstytucję wymyślił? Komuniści ci wymyślili.
Autor: js/mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN