Bond będzie całować mężczyznę?

 
Daniel Craig w nowej wersji ma być mroczniejszym i dojrzalszym Bondem. Czym zaskoczy?
Źródło: materiały dystrybutora
Dołączenie do ekipy 23. części Bonda Rhysa Ifansa, z którym Daniel Craig namiętnie całował się w filmie "Przetrzymać tę miłość", wzbudziło plotki, że tę scenę panowie powtórzą w najnowszej wersji przygód agenta 007. Zwłaszcza, że reżyser filmu ma za zadanie, by na nowo spojrzeć na postać Bonda i obiecał, że to zrobi.
Craig i Ifans zagrali w 2004 roku w "Przetrzymać tę miłość" (fot. materiały dystrybutora)
Craig i Ifans zagrali w 2004 roku w "Przetrzymać tę miłość" (fot. materiały dystrybutora)

Produkcja filmu tymczasowo zatytułowanego "James Bond 23" ruszy pod koniec roku. Większość scen zostanie nakręconych w Republice Południowej Afryki.

Agenta ponownie zagra Daniel Craig, a reżyserem będzie Sam Mendes, znany m.in. z "American Beauty", za którego dostał Oscara, i "Drogi do szczęścia". Od producentów dostał zadanie, by na nowo spojrzeć na postać Bonda i pokazać go od strony do tej pory nieznanej.

- Myśli o tej misji poważnie. Zwłaszcza, że ma oddanego sprawie aktora Rhysa Ifansa, który dołączył do ekipy – opowiada współautor scenariusza o królewskim agencie Patrick Marber, znany m.in. z "Bliżej".

"Bond dla wszystkich pokoleń i płci"

Olivia Wilde, październik 2009 (fot. GQ)
Olivia Wilde, październik 2009 (fot. GQ)

Ifans zasłynął nie tylko rolą współlokatora Hugh Granta w "Notting Hill", ale także jako szaleniec zakochany w Danielu Craigu w "Przetrzymać tę miłość". Panowie namiętnie się tam całowali. - Dan do dziś wspomina, że oswojenie się z moimi ustami to była najtrudniejsza scena w jego życiu - śmieje się Ifans.

- Intencją Mendesa jest uczynienie z "Bonda 23" mrocznej historii, której bohaterowie będą bardzo współcześni i dojrzali – pisze "Entertainment Weekly".

Potwierdza to jedna z aktorek - Naomie Harris, którą można było oglądać m.in. w serii filmów o piratach z Karaibów, a w nowym Bondzie wcieli się w postać zalotnej sekretarki Moneypenny.

- Nie sądzę, by Bond był teraz zainteresowany taką głupiutką ślicznotką. Jedna z ostatnich jego dziewczyna, którą grała Eva Green, nie była skąpo ubranym kociakiem, ale inteligentną, silną i nowoczesną kobietą. Nowy Bond ma być dostosowany do obecnych czasów i apelować do wszystkich pokoleń, wieku i płci – mówiła w wywiadzie dla "Coventry Telegraph".

Freida Pinto na okładce "New York Times Magazine", zima 2010 (fot. NYT)
Freida Pinto na okładce "New York Times Magazine", zima 2010 (fot. NYT)

Javier Bardem będzie zły

Wciąż nie ogłoszono kto zagra dziewczynę Bonda. Na liście kandydatek znajdują się m.in. 26-letnia Olivia Wilde znana z "Dr House'a" i 25-letnia Frieda Pinto, która została gwiazdą po "Slumdog: milioner z ulicy".

Znana jest za to pozostała obsada. Javier Bardem zagra czarny charakter, Judi Dench ponownie wcieli się w postać M, a obok nich pojawi się także Ralph Fiennes.

Film będzie miał światową premierę w Wielkiej Brytanii 26 października. Dwa tygodnie później odbędzie się uroczysty pokaz w USA. Kolejne części filmu o losach legendarnego superagenta mają pojawiać się co dwa lata.

Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: