Shahrukh z wąsami, Abishkek z partnerem i miłość w call center, czyli to, co fani kina bollywoodzkiego lubią najbardziej. Ci, którzy nie zetknęli się jeszcze ze specyficznym stylem i energią rodem z Indii, mają szansę nadrobić zaległości. Bollywood Festiwal przez cały przyszły tydzień w Multikinach i Silverscreenach w większych miastach.
II Bollywood Festiwal: 23 do 29 marca Multikino: Warszawa Złote Tarasy, Ursynów, Poznan 51, Stary Browar, Wrocław Pasaż, Arkady, Kraków, Gdańsk, Rybnik, Zabrze, Bydgoszcz, Szczecin, Koszalin; Silver Screen: Gdynia, Łódź, Targówek.
To niepowtarzalna okazja nie tylko do zobaczenia na wielkim ekranie tańczącego Shahrukha czy Abishkeka udającego geja, ale i przeżycia tego wspólnie z zagorzałymi fanami, którzy za pomocą piszczałek, okrzyków i braw komentują zwroty akcji czy pojawianie się ulubionych aktorów.
Smaki Indii
W tym roku repertuar pozwala na zapoznanie się z szerokim wachlarzem smaków Indii – od lekkich komedii romantycznych o miłości z przeszkodami przez filmy akcji do społecznych dramatów. Festiwal otworzy „poważny” „Water” reżyserii hinduski Deepy Mehty.
Film opowiada historię 8-letniej dziewczynki, która wydana za mąż za dużo starszego mężczyznę zostaje wdową i trafia do przytułku, gdzie ma spędzić resztę życia. Rzecz się dzieje w 1938 roku, kiedy takie praktyki były na porządki dziennym. W asramie poznaje piękną wdowę Kalyani, którą próbuje przywrócić do normalnego życia młody zwolennik Gandhiego.
Supermęski gej
Nietypowy jest też film „Dostana”, w którym supermęski Abhishek Bachchan (syn legendy Bollywood, Amitbaha Bachchana i mąż byłej miss świata Aishwaryi Rai) udaje geja, żeby wraz z kolegą wynająć mieszkanie z piękną kobietą. Kino bollywoodzkie ma do homoseksualizmu podobny stosunek jak polskie seriale, więc wymagało to odwagi.
Film wywołał w Indiach kontrowersje, sad w indyjskim Lahore nawet zablokował początkowo jego emisję z powodu „niepożądanych gejowskich treści”. Wyrok jednak uchylono.
Rozdwojenie boskiego Shahrukha Khana
„Outsourced – Zaginiony w Indiach” oraz „Rab Ne Bana Di Jodi” to z kolei typowe dla bollywood komedie o miłości. Pierwsza opowiada historie Todda Andersona, pracownika dużego centrum handlowego w Seattle, który zostaje przeniesiony do biura w Indiach. Początkowo Todd znosi zderzenie kultur dość boleśnie, ale szybko pojawia się kobieta, która pomoże mu się zaadaptować...
Z kolei w filmie o wdzięcznym tytule „Rab Ne Bana Di Jodi” gra boski Shahrukh Khan i to wystarczy za rekomendację. Król bollywoodzkiego kina będzie tańczył, śpiewał, przebierał się i grał dwie różne postacie, wszystko po to, by zdobyć serce ukochanej. Znacie? Znamy. No to posłuchajcie.
Call-center movie
Inny gwiazdor Bollywood, Aamir Khan, spróbował z kolei swoich sił jako reżyser. Film „Taare Zameen Par” to opowieść o małym chłopcu, który z powodu dysleksji i skłonności do marzycielstwa nie radzi sobie w szkole, dopóki nie trafi na właściwego nauczyciela (również Khan).
Na koniec dwa filmy z call-center, czyli bollywood kreatywnie przetwarza realia globalnej gospodarki. Wielu Hindusów pracuje w centrach obsługi klienta, ale do mało którego zapewne dzwoni... Bóg. A taka sytuacja zdarza się w filmie „Hello”. W call-center ulokowano także cześć akcji filmu „Tashan”. W tym filmie nie ma co jednak liczyć na metafizyczne klimaty: to film akcji, którego bohaterowie, okradłszy lokalnego bossa, muszą ociekać przed płatnym zabójcą.
II Bollywood Festiwal potrwa od 23 do 29.marca, a filmy będą pokazywane w następujących kinach: Multikino: Warszawa - Złote Tarasy, Warszawa - Ursynów, Poznan 51, Poznań - Stary Browar, Kraków, Wrocław Pasaż, Wrocław Arkady, Gdańsk, Rybnik, Zabrze, Bydgoszcz, Szczecin, Koszalin oraz Silver Screen: Gdynia, Łódź, Targówek.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: bollywood.pl