- Bardzo dobrze zrobiła reportażowi cenzura. Reporterzy musieli dużo kombinować, żeby powiedzieć prawdę - uważa Mariusz Szczygieł, pisarz i reportażysta, który był gościem "Xięgarni". Dziennikarz opowiadał o kondycji reportażu i ezopowym języku tego gatunku.
"Antologia reportażu 100/XX" - to dwutomowy zbiór stu najciekawszych i najgłośniejszych polskich reportaży opublikowanych pomiędzy 1901 a 2000 rokiem. Mariusz Szczygieł, który wyselekcjonował teksty tłumaczył w "Xięgarni", że antologia powstała z patriotyzmu.
- Bo przecież to jest polska szkoła reportażu, założona przez noblistę Władysława Reymonta, którego można uznać za patrona polskiego reportażu - mówił.
Zdaniem dziennikarza, czynnikiem, który wpłynął na to, że reportaż w Polsce dobrze się rozwinął, była cenzura komunistyczna. - Gdyby nie komuna, to ja nie wiem, czy on byłby taki dobry. W latach 70. i 80. reporterzy musieli dużo kombinować, żeby powiedzieć prawdę, nie mówiąc jej wprost, żeby cenzor się nie przyczepił, a reporter mógł popatrzeć sobie w oczy w lustrze - stwierdził Szczygieł.
"Celebranci i skromni"
"Antologia reportażu 100/XX" ukazuje także ewolucję języka polskiego. Ponadto z tekstów wyłaniają się różne temperamenty reporterskie, o których Szczygieł mówił: - Są ci, którzy ściubią i pracują powolutku - czasami zmuszała ich do tego materia, której nie sposób było rozpracować tak szybko. Są też tacy, którzy pojadą, spojrzą na miasteczko i wiedzą o nim po jednym dniu pobytu więcej niż ci, którzy tam mieszkają 25 lat - tłumaczył. Dodał, że są też "celebranci i skromni - tacy, których w ogóle nie widać zza tekstu i zza bohatera". Mariusz Szczygieł jest wieloletnim dziennikarzem "Gazety Wyborczej", reportażystą, laureatem wielu prestiżowych nagród literackich. Jego książki przetłumaczono na kilkanaście języków, m.in. czeski, rosyjski, ukraiński, włoski, hiszpański, niemiecki i węgierski.
"Kto ty jesteś?"
Gościem piątkowego, specjalnego wydania "Xięgarni" była z kolei Joanna Olech. Jej książka, "Kto Ty jesteś", jest o patriotyzmie dla dzieci.
Czytamy w niej: "Nie dokuczam zwierzętom. Jestem patriotą. Poznaje języki obce. Jestem patriotką. Nie ściągam. Jestem patriotą. Zamalowałam wulgarny napis na murze kamienicy. Jestem patriotką". Między innymi poprzez te gesty, według Joanny Olech, dzieci mogą wyrażać swój patriotyzm. - To małe akty dobra, które świadczymy na rzecz wspólnoty - powiedziała pisarka.
Autorka książki obawiała się, że nie znajdzie odpowiedniej formuły, by rozmawiać i pisać o patriotyzmie dla dzieci. - Słowo patriotyzm było dla mnie trudne i takie kolczaste - przyznała w magazynie "Xięgarnia".
Gdy zapytała dzieci,co rozumieją przez słowo patriotyzm - powiedziały "kocham Polskę". - Wtedy dopytałam: a jak się kocha Polskę? Na to pytanie dzieci nie znały odpowiedzi, więc im podpowiedziałam: tak samo, jak się kocha kota - opowiadała Joanna Olech.
I o tym, jak kocha się kota i jak Polskę, jest książka "Kto ty jesteś".
"Xięgarnia" w każdą sobotę o godz. 18.00.
Koproducentami programu są Narodowy Instytut Audiowizualny oraz TVN24. Producentem wykonawczym jest SOLFILM.
Więcej na xiegarnia.pl
Autor: db,pk/jl//MIEŚ/kdj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24