Wspaniały wieczór, wspaniałe show, zupełny luz i świetna współpraca muzyków - to komentarze po niedzielnym koncercie Woody’ego Allena i jego kapeli - New Orleans Jazz Band. W Sali Kongresowej królował klasyczny nowoorleański jazz w wykonaniu amerykańskiego mistrza komedii filmowej.
Zgodnie z zapowiedziami, Woody Allen zagrał tak, jak grają w Nowym Orleanie. W warszawskiej Sali Kongresowej rozbrzmiewał jazz ulicznych parad, wesel i pogrzebów. Po koncercie trudno było znaleźć niezadowolonych.
Choć tuż przed koncertem za bilet trzeba było zapłacić nawet 700 złotych, Allen i jego zespół grali przy pełnej sali. Ale zdaniem tych, którzy byli na koncercie, zdecydowanie warto było zapłacić.
Wyjątkowa wizyta
Znany głównie jako reżyser Woody Allen występuje ze swoją formacją już od dwudziestu lat. Ośmioosobowy zespół gra głównie klasyczny nowoorleański jazz. Znanym reprezentantem tego gatunku był Louis Armstrong, będący idolem i wzorem do naśladowania dla Woodego Allena.
Wydarzenie jest tym bardziej niezwykłe, że Woody Allen niezwykle rzadko decyduje się na wizyty w Europie. Wyjątek stanowią krótkie przyjazdy na festiwale filmowe w Cannes przy okazji promocji kolejnych filmów.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24