To było największe wydarzenie na rynku wystawienniczym w ubiegłym roku – halę londyńskiego Tate Modern wypełniło sto milionów ziarenek słonecznika wykonanych z porcelany. W lutym instalacja "Sunflower Seeds" autorstwa Chińczyka Ai Weiwei trafi na aukcję w Sotheby's.
Halę Turbin londyńskiego muzeum Tate Modern w październiku ub.r. wypełniło sto milionów ziarenek słonecznika wykonanych ręcznie z porcelany. Rozsypane na podłodze tworzyły dywan, po którym można było spacerować. Było tak wielu chętnych, że ze względów bezpieczeństwa Tate musiała zamknąć wstęp zaledwie kilka dni po wernisażu.
Instalację "Sunflower Seeds" można teraz oglądać tylko z daleka. Wystawa jest hitem, a jej autor - 54-letni Chińczyk Ai Weiwei - gwiazdą współczesnej sztuki.
Kolekcjonerzy chcą 150 ton
Tak duży rozgłos sprawił, że jego dziełem zainteresowali się kolekcjonerzy i inwestorzy. Jak podaje Reuters, "Sunflower Seeds" trafia teraz na aukcję. Londyński Sotheby's wystawia pracę, która składa się ze 150 ton porcelanowych nasion, z ceną wywoławczą 89 mln dolarów. To rekord wszystkich tegorocznych aukcji na świecie.
Niewykluczone, że suma zostanie przebita, bo dzieło Weiwei trafia na rynek po raz pierwszy i to w dodatku wraz z rozgłosem medialnym. To każe zastanowić się nad rynkiem współczesnej sztuki, nad tym, gdzie on zmierza – komentują media.
Aukcja odbędzie się w ramach sprzedaży sztuki nowoczesnej pt. "Looking Closely" 10 i 15 lutego, gdzie znajdą się prace tak znanych artystów, jak Salvador Dali, Francis Bacon, David Hockney, Andy Warhol, Gerhard Richter i innych. Praca Weiwei przebija cenowo wszystkie razem wzięte.
Sotheby's chce przebić swój ubiegłoroczny rekord sprzedaży. 854 mln dolarów, które zarobił, to trzeci najlepszy wynik w historii istnienia tego domu aukcyjnego.
Dywan jak obywatele Chin
Jak powstało gigantyczne dzieło sztuki, które teraz trafia pod młotek Sotheby's? Weiwei zaangażował 1,6 tys. mieszkańców miasteczka Jingdezhen, położonego tysiąc km od Pekinu. Przez dwa lata pracowali nad stworzeniem ziarenek – każde wykonywali ręcznie, a potem ręcznie zdobili i wypalali w wielkich piecach.
Mają w tym wprawę, lokalna ludność przez wieki zajmowała się produkcją porcelany dla cesarza, ale dzisiaj bezrobocie ciągle rośnie. Artysta nie bez przyczyny zatrudnił ich do projektu. - Zadaję pytanie: czym jest kraj, w którym można zwerbować niemal całe miasteczko do tak absurdalnego zajęcia, jak malowanie nasion słonecznika? - mówił na konferencji prasowej po wernisażu.
Zdradził też, że kojarzy ziarna z krwawą Rewolucją Kulturalną przeprowadzoną przez Mao Zedonga. W propagandowych prezentacjach cesarza przedstawiano jako słońce, społeczeństwo chińskie jako słoneczniki, które zwracają się ku światłu. "Dywan" symbolizuje więc obywateli Chin - sto milionów ziaren odpowiada pięciokrotnej liczbie mieszkańców Pekinu. Wykonane z porcelany nasiona nie mają szansy rozwinąć się i wyzwolić spod manipulacji władzy, jak lud.
Władze Chin zareagowały ostro: miesiąc po wernisażu w Londynie artysta został aresztowany, a jego blog, na którym krytykował rząd, skasowany.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia