Ze względu na dobro śledztwa prokurator Arkadiusz Arkuszewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Włocławku nie chce podawać szczegółów sprawy. - Mogę jedynie powiedzieć, że czekamy na decyzję sądu w sprawie aresztowania. O szczegółach tego zdarzenia będziemy mogli powiedzieć na dalszym jej etapie - przekazał prokurator. Jak dodał, zarzut zabójstwa usłyszał 19-latek. - Podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu czynu - powiedział Arkuszewski.
W podobnym tonie wypowiadają się miejscowi policjanci. - Niestety, mogę jedynie potwierdzić, że zwłoki należą do 62-latka, którego poszukiwaliśmy od kilku dni - mówi młodszy aspirant Tomasz Tomaszewski z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.
"Sprawa natury obyczajowej"
Nieco więcej światła na sprawę rzucają informacje dziennikarzy lokalnego Radia Pik. Z ich ustaleń wynika, że ciało zostało odnalezione w przydrożnym rowie. Zwłoki miały obrażenia po pobiciu i ciosach nożem. Dziennikarze przekazują, że 19-letni podejrzany jest członkiem rodziny zabitego. Mężczyźni mieli się pokłócić podczas wspólnego powrotu z pizzerii.
Reporterzy radiowi przekazali, że "sprawa jest natury obyczajowej". Dodali też, że przez kilka dni 19-latek uczestniczył w poszukiwaniach 62-latka.
Autorka/Autor: bż/ tam
Źródło: tvn24.pl, Radio Pik
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock