Kilkanaście państw Unii Europejskiej, w tym Polska, uznało w poniedziałek lidera opozycji i szefa parlamentu Wenezueli Juana Guaido za tymczasowego prezydenta kraju. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani wezwał pozostałe państwa unijne do podjęcia podobnej decyzji.
Gracias al Gobierno de Polonia por reconocer y respaldar a todos los venezolanos en esta lucha que emprendemos por rescatar la democracia, la libertad y la justicia de nuestra nación. #EuropaEstáConVzla https://t.co/1VopGqaAvr
— Juan Guaidó (@jguaido) 4 lutego 2019
O uznaniu przez Polskę Guaido za tymczasowego prezydenta kraju poinformował w poniedziałek szef MSZ Jacek Czaputowicz. Guaido na Twitterze zamieścił podziękowania dla Polski. "Dziękuję polskiemu rządowi za wspieranie wszystkich Wenezuelczyków w walce, którą prowadzimy dla ratowania demokracji, wolności i sprawiedliwości dla naszego narodu" - napisał. Wcześniej o uznaniu Juana Guaido jako prezydenta przez Wielką Brytanię na Twitterze poinformował szef brytyjskiej dyplomacji Jeremy Hunt.
"Nicolas Maduro nie rozpisał wyborów parlamentarnych w ciągu ośmiu dni, które mu wyznaczyliśmy, a więc Wielka Brytania wraz z europejskimi sojusznikami uznaje teraz Juana Guaido za tymczasowego konstytucyjnego prezydenta aż do (przeprowadzenia - red.) wiarygodnych wyborów. Miejmy nadzieję, że zbliży nas to do szybszego zakończenia kryzysu humanitarnego" - napisał.
Nicolas Maduro has not called Presidential elections within 8 day limit we have set. So UK alongside European allies now recognises @jguaido as interim constitutional president until credible elections can be held. Let’s hope this takes us closer to ending humanitarian crisis— Jeremy Hunt (@Jeremy_Hunt) 4 lutego 2019
- Uznaję przewodniczącego wenezuelskiego Zgromadzenia Narodowego Juana Guaido za prezydenta Wenezueli - powiedział w poniedziałek w telewizyjnym oświadczeniu premier Hiszpanii Pedro Sanchez. Dodał, że ten hiszpańskojęzyczny kraj potrzebuje teraz jak najszybciej wolnych i sprawiedliwych wyborów.
O uznaniu Guaido przez Paryż napisał tego dnia na Twitterze prezydent Francji Emmanuel Macron.
"Wenezuelczycy mają prawo do swobodnego i demokratycznego wyrażenia się. Francja uznaje @jguaido (Juana Guaido) jako "pełniącego obowiązki prezydenta", by przeprowadzić proces wyborczy. Wspieramy Grupę Kontaktową, utworzoną przez UE, w tym okresie przejściowym" - napisał po francusku i hiszpańsku Macron.
Los Venezolanos tienen el derecho de expresarse libremente y democráticamente. Francia reconoce a @jguaido como "presidente encargado" para implementar un proceso electoral. Apoyamos al Grupo de contacto, creado con la UE, en este período de transición. https://t.co/7cgpdgz7TN— Emmanuel Macron (@EmmanuelMacron) 4 lutego 2019
- Podejmiemy teraz niezbędne środki - zapowiedział w radiu France Inter szef francuskiej dyplomacji Jean-Yves Le Drian. Uznał też, że Guaido ma "zdolności oraz legitymację, by przeprowadzić wybory".
Niemcy uznają lidera opozycji w Wenezueli Juana Guaido za tymczasowego prezydenta tego kraju - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka rządu w Berlinie Martina Fietz. Decyzję tę przekazał na Twitterze również szef niemieckiej dyplomacji, Heiko Maas, który wyraził przy tej okazji zaniepokojenie trudną sytuacją mieszkańców Wenezueli.
"Niemcy zapewnią Wenezueli pomoc humanitarną o wartości pięciu milionów euro tak szybko, jak środowisko polityczne (w tym państwie - red.) na to pozwoli" - oświadczył.
Unsere Sorge gilt weiterhin den Menschen in Venezuela, die unter der dramatischen Versorgungslage leiden. Deutschland stellt Mittel in Höhe von fünf Mio. Euro für humanitäre Hilfe für Venezuela zur Verfügung sobald die politischen Rahmenbedingungen dort dies zulassen.— Heiko Maas (@HeikoMaas) 4 lutego 2019
O uznaniu Juana Guaido poinformował minister spraw zagranicznych Danii Anders Samuelsen.
"Dania uznaje przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego (parlamentu - red.) @jguaido (Juana Guaido) za tymczasowego prezydenta Wenezueli do czasu przeprowadzenia nowych wolnych i demokratycznych wyborów" - napisał, dodając, że "zbliża się ważne oświadczenie UE".
Denmark recognises the President of the National Assembly @jguaido as the interim President of #Venezuela until new free and democratic elections take place. Applaud similar statements from key EU partners. Important EU statement coming up #dkpol— Anders Samuelsen (@anderssamuelsen) 4 lutego 2019
Szef PE wzywa pozostałe kraje UE
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani wezwał pozostałe państwa członkowskie Unii Europejskiej do wyrażenia poparcia dla Juana Guaido.
"W imieniu Parlamentu Europejskiego chciałbym podziękować wszystkim krajom, które już uznały Guaido za prawowitego tymczasowego prezydenta Wenezueli. Wzywam wszystkie pozostałe państwa członkowskie, aby zrobiły to samo" - napisał na Twitterze Tajani.
On behalf of the European Parliament, I would like to thank all countries that have already recognised @jguaido as the legitimate interim president of Venezuela. I call on all other Member States to do the same.
— Antonio Tajani (@EP_President) 4 lutego 2019
Kto uznał Guaido
Lista państw Unii Europejskiej, które uznały Juana Guaido za tymczasowego prezydenta Wenezueli: Polska, Hiszpania, Francja, Wielka Brytania, Niemcy, Szwecja, Portugalia, Holandia, Austria, Dania, Łotwa, Litwa.
Lista europejskich państw spoza Unii Europejskiej, które uznały Juana Guaido za tymczasowego prezydenta Wenezueli: Albania, Kosowo, Gruzja.
Włochy blokują oświadczenie UE
Włochy zablokowały stanowisko Unii Europejskiej w sprawie uznania Guaido za tymczasowego prezydenta tego kraju - poinformowały nieoficjalnie źródła dyplomatyczne w Brukseli.
Brak zielonego światła ze strony Rzymu dla przygotowanego projektu oświadczenia całej UE wynika z różnicy stanowisk w sprawie kryzysu w Wenezueli między partiami koalicyjnymi we Włoszech.
Obawy Portugalii
Władze Portugalii obawiają się represji wobec obywateli portugalskich ze strony reżimu dotychczasowego przywódcy Wenezueli Nicolasa Maduro.
Jak powiedział sekretarz stanu ds. portugalskiej diaspory Jose Carneiro, istnieje ryzyko wystąpienia retorsji ze strony reżimu w Caracas przeciwko licznej w Wenezueli grupie obywateli Portugalii oraz osób mających portugalskie korzenie. Jest ich tam łącznie około 400 tys.
- Jesteśmy w stałym kontakcie z przedstawicielami naszej diaspory w Wenezueli. Na razie w więzieniu przebywa tylko jeden obywatel Portugalii. Mężczyzna został aresztowany za udział w manifestacji antyrządowej. Czuje się dobrze - powiedział Carneiro.
Ultimatum Unii Europejskiej
Francja, Niemcy, Hiszpania oraz Wielka Brytania blisko współpracowały, wspierając Juana Guaido, ale równocześnie żadne z tych państw nie popiera ewentualnej interwencji zbrojnej USA w Wenezueli - zauważa "Guardian". Brytyjski dziennik przypomina, że w ubiegłym tygodniu UE nie była w stanie wypracować wspólnego stanowiska w sprawie Wenezueli, kiedy współtworzący rząd w Rzymie Ruch Pięciu Gwiazd sprzeciwił się uznaniu Guaido.
W niedzielę minął termin wystosowanego 26 stycznia wobec Maduro przez Francję, Niemcy, Wielką Brytanię, Hiszpanię, Portugalię i Holandię ultimatum. Państwa te zapowiedziały, że jeśli prezydent Wenezueli nie rozpisze nowych uczciwych wyborów na szefa państwa w ciągu ośmiu dni, to uznają Guaido za tymczasowego prezydenta Wenezueli.
Maduro oświadczył w niedzielę w rozmowie z hiszpańskim kanałem telewizyjnym La Sexta, że nie zamierza się stosować do ultimatum w sprawie rozpisania nowych wyborów, jakie pod adresem Caracas wystosowało kilka krajów UE.
Chaos w Wenezueli
W pogrążonej w kryzysie politycznym i gospodarczym Wenezueli o władzę rywalizują dwa ośrodki. Na czele jednego z nich stoi obecny prezydent Nicolas Maduro wspierany m.in. przez Rosję. Przywódcą drugiego jest Guaido, który na fali masowych wystąpień przeciwko prezydentowi Maduro 23 stycznia ogłosił się tymczasowym prezydentem.
Przejęcie władzy przez Guaido uznały wcześniej USA, Kanada, większość państw Ameryki Łacińskiej (z wyjątkiem m.in. Meksyku, Boliwii, Kuby i Nikaragui), Izrael i Australia, a spośród państw europejskich - Albania, Kosowo i Gruzja.
Maduro, który na początku stycznia został zaprzysiężony na drugą kadencję po wygraniu niespełniających standardów demokratycznych wyborów prezydenckich w 2018 roku, oskarża USA o kierowanie puczem mającym na celu odsunięcie go od władzy i przejęcie kontroli nad największymi rezerwami ropy naftowej na świecie.
Autor: mm,asty/adso,rzw / Źródło: PAP