Mieszkanka Brzeszcz (woj. małopolskie) zamieściła w internecie ogłoszenie o zbiórce pieniędzy na leczenie chorego na nowotwór dziecka. Kilkunastu internautów zdecydowało się wesprzeć akcję i przesłać pieniądze. Trafiały na prywatne konto oszustki.
Policjantów zaalarmowała znajoma podejrzanej, która otrzymała od niej wiadomość z prośbą o wpłatę pieniędzy na leczenie chorego na nowotwór dziecka.
- Kobieta chciała mieć pewność, że pieniądze zostaną wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem, wiec zanim dokonała wpłaty swoje spostrzeżenia przekazała funkcjonariuszom – wyjaśnia Grzegorz Gubała, rzecznik prasowy małopolskiej komendy policji.
Wtedy okazało się, ze 31-latka nie ma jest uprawniona do prowadzenia zbiórki, a numer konta, który podawała był jej prywatnym kontem. - Ponadto policjanci ustalili, że kobieta zmieniając dane bezprawnie wykorzystała wizerunek podopiecznego jednej ze śląskich fundacji – uzupełnia Gubała.
Usłyszała zarzuty
Policja informuje, że kobieta wyłudziła pieniądze od 19 osób. - Pokrzywdzeni kierując się odruchem serca dokonali wpłaty różnego rodzaju kwot i dopiero od policjantów dowiadywali się, że pieniądze zamiast na leczenie dziecka zasilały konto 31-latki – tłumaczy rzecznik.
Kobieta usłyszała 19 zarzutów wyłudzenia mienia. Oprócz tego odrębne dochodzenie w sprawie bezprawnego wykorzystania wizerunku dziecka wszczęli policjanci ze Śląska.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu