Rzeszowscy policjanci zatrzymali do rutynowej kontroli kierowcę mercedesa. Mężczyzna miał w organizmie 0,44 promila alkoholu. Jak się okazało był to zastępca komendanta policji w Ropczycach (woj. podkarpackie). W czwartek został odwołany ze stanowiska.
W czwartek rano został zatrzymany do kontroli przy ulicy Jana Pawła II w Rzeszowie.
- U kierującego mercedesem alkomat wykazał niecałe 0,5 promila alkoholu – informuje Jacek Kocan, rzecznik prasowy podkarpackiej policji. Jak dodaje, badanie było rutynowe. Samochód, którym jechał policjant był prywatny.
Zawartość alkoholu poniżej 0,5 promila oznacza, że spawa jest kwalifikowana jako wykroczenie, a nie przestępstwo.
18 lat stażu w policji
Jeszcze tego samego dnia zastępca komendanta został odwołany z pełnionej funkcji. Złożył prośbę o przejście na emeryturę, ale nie została jeszcze rozpatrzona. W związku z incydentem zostanie też wszczęte postępowanie dyscyplinarne.
Były już zastępca komendanta pracuje w policji od 18 lat.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: tvn24