Tysiąc tabletek na potencję znaleźli celnicy podczas rutynowej kontroli przesyłek pocztowych. Zadeklarowane w Indiach jako suplementy diety, miały dotrzeć do jednego odbiorcy na Podkarpaciu.
- Funkcjonariusze sprawdzili dwie podejrzane przesyłki. W każdej z paczek miały znajdować się suplementy diety o wartości 10 dolarów. Podczas kontroli okazało się, że są w nich tabletki na potencję, pochodzące z Indii - mówi Edyta Chabowska z Izby Celnej w Przemyślu.
Tabletki miały trafić do jednego odbiorcy
Celnicy znaleźli łącznie 250 opakowań, w każdym z nich były 4 tabletki.
- Odbiorcą obu przesyłek była ta sama osoba, kobieta mieszkająca na Podkarpaciu - dodaje Chrabowska, ale jak zaznacza, nie może podać, dokąd dokładnie miały zostać dostarczone.
Szacowana wartość rynkowa ujawnionych medykamentów to 7,5 tys. złotych. Sprawą zajęła się policja. Za wprowadzenie do obrotu produktów leczniczych bez wymaganych zezwoleń grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.
Jednocześnie celnicy przypominają, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, dopuszcza się przewiezienie z zagranicy pięciu najmniejszych opakowań danego produktu leczniczego, który jest niezbędny podróżnemu.
Autor: Jork / Źródło: TVN24 Kraków/ Izba Celna Przemyśl
Źródło zdjęcia głównego: Izba Celna Przemyśl