Mimo stwierdzenia obecności groźnych bakterii E. coli i enterokoków w zalewie Kryspinów pod Krakowem kąpią się ludzie. Nie pomagają znaki informujące o zakazie wchodzenia do wody ani taśma odgradzająca kąpielisko. - Ta kąpiel jest bardzo niebezpieczna szczególnie dla dzieci - mówi nam Dominika Łatak-Glonek z małopolskiego sanepidu. Tymczasem bawiących się w wodzie ludzi - również dzieci - widać nawet na zdjęciach opublikowanych przez przedstawicieli kąpieliska w mediach społecznościowych.
W poniedziałek (14 sierpnia) Główny Inspektorat Sanitarny poinformował, że woda w zalewie Na Piaskach w podkrakowskiej wsi Budzyń (akwen nazywany jest też zalewem Kryspinów) jest niezdatna do kąpieli "ze względu na parametry mikrobiologiczne".
Jak zaznaczono, problemem jest trzykrotne przekroczenie normy dla obecności groźnej bakterii E. coli, czyli pałeczki okrężnicy, a także przekroczenie dopuszczalnego poziomu enterokoków.
Czytaj też: Już nie sinice, lecz bakterie E. coli krzyżują plany urlopowiczom. 13 kąpielisk zamknięto z ich powodu
Ludzie kąpią się w Kryspinowie mimo zakazu
Organizatorzy kąpieliska odgrodzili plażę taśmą i postawili znaki informujące o zakazie kąpieli. "Obszar wyznaczony bojami, to jest 100 m linii brzegowej, będzie wyłączony z użytkowania. Pozostała część zalewu jest dostępna" - czytamy w komunikacie na Facebooku.
To jednak nie powstrzymuje części wypoczywających nad zalewem osób. Na opublikowanych na profilu "Zalew Kryspinów" zdjęciach i filmach widać tłumy bawiących się we wtorek w wodzie ludzi, w tym małe dzieci. Tego dnia na terenie kąpieliska zorganizowano Dzień Rodziny. "Odważnych nie brakuje", "głupota" - czytamy w komentarzach pod relacją. Komentujący skarżą się też na to, że organizator kąpieliska wciąż pobiera opłaty za wstęp i niewystarczająco - ich zdaniem - informuje o stwierdzeniu w wodzie bakterii przed wejściem na płatny teren.
Spytaliśmy przedstawicieli zarządzającej terenem firmy, jakie środki bezpieczeństwa wprowadzono na kąpielisku, a także czy pracownicy reagują na nieprawidłowe zachowania wypoczywających nad zalewem. Czekamy na odpowiedzi.
Sanepid: kąpiel w Kryspinowie "bardzo niebezpieczna". Kiedy otwarcie?
- Ludzie są dorośli. Jeśli jest zakaz, to się tam nie wchodzi. Ta kąpiel jest bardzo niebezpieczna, bakterie mogą przejść do układu pokarmowego, spowodować bóle brzucha, głowy, choroby skóry, zapalenie układu moczowego. Jest bardzo dużo nieprzyjemnych konsekwencji dla organizmu, szczególnie dla dzieci - przestrzega w rozmowie z tvn24.pl Dominika Łatak-Glonek z małopolskiego sanepidu.
Łatak-Glonek podkreśla, że lepiej na wypoczynek nad wodą wybrać się w inne znajdujące się w Krakowie i okolicach kąpieliska, które są aktualnie czynne i bezpieczne.
- Najprawdopodobniej dzisiaj (16 sierpnia) pobrane zostaną nowe próbki. Badanie trwa co najmniej 72 godziny, więc kąpielisko w Kryspinowie zostanie najwcześniej otwarte w sobotę, 19 sierpnia, o ile okaże się, że sytuacja się poprawiła.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock, Facebook