Choć na południu Polski wiosna w pełni, w Tatrach wciąż panuje zima. Raki i czekan to sprzęt niezbędny w wyższych partiach gór - informują ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
- Warunki w górach są trudne. Wieje mocny wiatr, na grani nawet do 100 kilometrów na godzinę. Dodatkowo, w Tatrach wysokich jest jeszcze dużo śniegu, który w godzinach porannych będzie twardy, zmrożony, co wymaga bardzo dobrych umiejętności posługiwania się czekanem i rakami - mówił we wtorek w TVN24 Kamil Suder, ratownik TOPR.
Zamknięte szlaki
Suder przypomniał także, że do 15 maja zamknięte są niektóre tatrzańskie szlaki.
- Szlak przez Świstówkę, łączący Dolinę Pięciu Stawów z Morskim Okiem, szlak z Doliny Strążyskiej w stronę Giewontu oraz z Hali Ornak na Ciemniak są zamykane na okres zimowy przez Tatrzański Park Narodowy ze względów przyrodniczych. Jaskinia Mroźna ze względów technicznych jest nieczynna do odwołania - poinformował ratownik.
Kilka interwencji
W Tatry na majówkę przyjechało sporo turystów, jednak jak dodał Suder "kolejki na Giewont jeszcze nie ma". Ratownicy TOPR od piątku interweniowali już kilkukrotnie.
- W sobotę na długim Giewoncie, czyli na trasie wspinaczkowej, doszło do śmiertelnego wypadku. Turyści schodzili trudnym terenem, dla jednego z nich skończyło się to tragicznie - relacjonował ratownik.
- Poza tym odnotowaliśmy kilka drobnych incydentów, głównie kontuzji w okolicach Morskiego Oka. Poszkodowanych przetransportowano samochodem do szpitala - dodał.
W górach śnieg
30 kwietnia TOPR zakończył ogłaszanie komunikatów lawinowych.
- O ile nie ma już zagrożenia zajścia lawiny, to trzeba pamiętać o tym, że w wielu miejscach pokrywa śnieżna jest jeszcze bardzo duża. Można się poślizgnąć, dla osób bez doświadczenia takie szlaki będą nie do przejścia - zakończył Suder.
Autor: kk/b / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe | A. Górka