Małopolska Policja oraz agenci FBI, zatrzymali w Krakowie 26-latka podejrzewanego o zasztyletowanie obywatelki Czech. Miało do tego dojść w Stanach Zjednoczonych pod koniec czerwca zeszłego roku. Mężczyzna będzie prawdopodobnie poddany ekstradycji.
Mężczyzna, obywatel Polski, zatrzymany został we wtorek w domu na terenie Krakowa, w którym ukrywał się od pewnego czasu.
Zamordował kobietę i uciekł do Polski
Z ustaleń amerykańskiej policji wynika, że to zatrzymany mężczyzna w czerwcu ubiegłego roku zabił w Chicago obywatelkę Czech. Kobieta została zasztyletowana. Przepisy amerykańskie kwalifikują ten czyn jako morderstwo pierwszego stopnia.
- Zupełnie zaskoczony widokiem policjantów, trzymających w ręku prokuratorski nakaz zatrzymania, 26-latek nawet nie stawiał oporu - relacjonuje moment zatrzymania Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji. - Podejrzany trafił do aresztu, wszczęto wobec niego procedurę ekstradycyjną - dodaje policjant.
W przypadku wydania innemu państwu obywatela własnego kraju, kara za popełniony czyn nie może być wyższa niż przewiduje polski system prawny. - Oznacza to, że kara musi być zbliżona do tej, jaką stosuje polskie prawo w wypadku morderstw ze szczególnym okrucieństwem, tzn. od 12 do 25 lat lub dożywocie - mówi w rozmowie z portalem tvn24.pl rzecznik Ciarka.
Sprawą teraz zajmie się Prokuratura Okręgowa w Krakowie.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Mężczyzna zatrzymany został w Krakowie:
Autor: ps/zp / Źródło: TVN24 Kraków / Małopolska Policja
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Policja