Policjanci szukają sprawcy napadu na stację benzynową, do którego doszło w lipcu w Krakowie. Sprawca groził pracownicy stacji maczetą i zażądał wydania gotówki. Wszystko nagrał monitoring.
Zdarzenie, do którego doszło 19 lipca na stacji benzynowej przy ul. Stojałowskiego w Krakowie nagrały kamery monitoringu.
Po godz. 23 na stację wtargnął mężczyzna. - Grożąc pracownicy użyciem niebezpiecznego – maczety, zażądał wydania gotówki. Po kradzieży pieniędzy mężczyzna uciekł – relacjonują funkcjonariusze.
Policjanci proszą o pomoc w odnalezieniu sprawcy. Jak informują, mężczyzna jest w wieku 25-35 lat, ma około 180 cm wzrostu, ciemne włosy i ciemną karnację.
"Ma charakterystyczny akcent"
- Mówi z charakterystycznym akcentem wskazującym niepolskie pochodzenie – dodają.
W chwili napadu ubrany był w czarną bluzę z jasnymi paskami, pod spodem miał koszulkę polo i ciemne jeansy.
- Osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje na temat sprawcy zdarzenia proszone są o kontakt z komendą miejską policji w Krakowie – apelują funkcjonariusze.
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji