W związku z prognozami, zgodnie z którymi we wtorek w Krakowie pojawił się smog, od północy przez całą dobę można korzystać z bezpłatnej komunikacji miejskiej . Po raz pierwszy została ona wprowadzona na podstawie prognozy, a nie jak było wcześniej w oparciu o średnią pomiarów na stacjach monitoringu zanieczyszczenia powietrza.
Z bezpłatnych przejazdów mogą korzystać osoby posiadające dowód rejestracyjny samochodu osobowego wraz z tyloma osobami towarzyszącymi, ile miejsc siedzących jest w aucie. Nie ma przy tym znaczenia miejsce wydania dowodu, może to być także pojazd zarejestrowany na firmę.
- Usługa obowiązuje na obszarze Gminy Miejskiej Kraków oraz w gminach sąsiadujących, do których kursuje komunikacja MPK, a które przystąpiły do porozumienia w celu wspólnej realizacji publicznego transportu zbiorowego - przypomniało Biuro Prasowe Urzędu Miasta Krakowa.
Wysokie stężenie
Według prognozy od północy do godziny 8 na ponad 90 proc. powierzchni miasta stężenie pyłu zawieszonego PM10 miało przekraczać wartość 150 mikrogramów na metr sześcienny, a od 8 do 16 wartość 100 mikrogramów na metr sześcienny. Norma to 50 mikrogramów na metr sześcienny.
Około godziny 8 przy ulicy Dietla w centrum Krakowa stężenie PM10 wynosiło 97 mikrogramów na metr sześcienny. Informacja o stężeniu innych substancji (m.in szczególnie szkodliwego pyłu PM2.5) nie była dostępna.
Nowe zasady
W grudniu krakowscy radni znowelizowali zasady wprowadzania darmowej komunikacji w dni ze smogiem.
IMGW w prognozach dzieli dobę na trzy części. W uchwale zapisano, że darmowa komunikacja będzie wprowadzana, jeżeli istnieje prawdopodobieństwo, że średni poziom zanieczyszczenia powietrza pyłem PM10 w jednym z tych okresów przekroczy 100 mikrogramów na metr sześcienny, a w drugim 150 mikrogramów na metr sześcienny i to przynajmniej na obszarze połowy miasta.
W sezonie grzewczym 2016/17 z powodu spowijającego Kraków smogu mieszkańcy mogli korzystać z darmowej komunikacji 19 razy.
Autor: wini/mś / Źródło: PAP / TVN24 Kraków