Na 5 lat bezwzględnego pozbawienia wolności skazał w środę Sąd Rejonowy w Brzesku b. prezydenta Tarnowa Ryszarda Ś. oskarżonego o korupcję i przyjęcie 70 tys. zł łapówki oraz przekroczenie uprawień.
Sąd ukarał ponadto byłego prezydenta Tarnowa grzywną w wysokości 160 tys. zł i orzekł wobec niego zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych w jednostkach samorządu terytorialnego oraz innych podmiotach dysponujących mieniem publicznych na okres 10 lat. Dodatkowo nakazał mu naprawienie wyrządzonej miastu szkody w kwocie 295 tys. zł.
Pozostali oskarżeni w sprawie usłyszeli wyroki więzienia w zawieszeniu za przekroczenie uprawnień. Wyrok nie jest prawomocny, strony mogą się od niego odwołać.
70 tys. złotych łapówki
W akcie oskarżenia zarzucono Ś., że jesienią 2010 r. w związku z pełnieniem funkcji publicznej prezydenta miasta przyjął 70 tys. łapówki od firmy budowlanej w zamian za wydawanie przez miejskich urzędników korzystnych dla niej decyzji oraz uprzywilejowanie przy przetargach.
We wręczeniu korzyści majątkowej mieli pośredniczyć Bogdan G. oraz Paweł P., członkowie zarządu Żużlowej Sportowej Spółki Akcyjnej Unia Tarnów. Do przekazania prezydentowi pierwszej transzy, co najmniej 20 tys. zł, miało dojść 28 października 2010 r. W kolejnych dniach przekazano kolejnych 50 tys. złotych.
Kolejne dwa zarzuty wobec Ś. dotyczyły przekroczenia przysługujących mu uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Według prokuratorów chodziło o korzystne dla spółki budowlanej zmiany w dokumentacji Tarnowskiego Zarządu Dróg Miejskich czy zmiany w specyfikacji przetargu na przebudowę ulic.
Pozostałe osoby zostały oskarżone m.in. o pośredniczenie w przekazaniu pieniędzy od przedstawicieli firmy budowlanej dla Ryszarda Ś., pomocnictwo do wręczenia korzyści majątkowej, niedopełnienie obowiązków i przekroczenie przysługujących uprawnień, złożenie obietnicy łapówki osobie pełniącej funkcję publiczną.
Przyznali się do winy
Przesłuchani w charakterze podejrzanych: Bogdan G., Paweł P. i Zdzisław M. przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Bogdan G. i Paweł P. - oskarżeni o pośredniczenie w przekazaniu łapówki, zadeklarowali chęć dobrowolnego poddania się karze. W styczniu 2015 roku zostali skazani na kary po dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata i grzywny.
Pozostali oskarżeni, w tym Ryszard Ś. w trakcie śledztwa nie przyznali się do zarzutów i złożyli wyjaśnienia, które według prokuratury są sprzeczne z zebranymi dowodami.
W środę sąd w Brzesku uznał, że dowody - pomimo pewnych sprzeczności - w sposób nie budzący wątpliwości wskazują na to, że ówczesny prezydent miasta przyjął łapówkę i dopuścił się przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Wyrok jest nieprawomocny.
Proces w tej sprawie rozpoczął się w marcu 2015 roku. B. prezydent Tarnowa powtórzył przed sądem, że nie przyznaje się do winy i złożył wyjaśnienia - odczytał swoją odpowiedź na akt oskarżenia. Zaznaczył, że nigdy nie wykorzystywał pełnionych przez siebie funkcji dla osiągania korzyści majątkowych, a urzędując przestrzegał zasady, by we wszystkich rozmowach o charakterze biznesowym towarzyszyła mu osoba trzecia.
Ś. przebywał w areszcie od 27 września 2013 r. do końca marca 2014 roku. Został wtedy zwolniony po wpłaceniu 450 tys. zł poręczenia majątkowego. Warunkiem odzyskania wolności był także zakaz opuszczania kraju i zawieszenie w wykonywaniu czynności prezydenta Tarnowa. W wyborach samorządowych b. prezydent miasta wybrany został tarnowskim radnym miejskim.
Autor: mmw/i / Źródło: PAP / TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu