Nie zwolnił mimo ograniczenia prędkości ani mimo intensywnego śniegu. Przez Kielce pędził prawie 130 km/h. Policjanci nagrali go i ukarali.
Na początku tygodnia w południowej Polsce opady śniegu utrudniały kierowcom poruszanie się po drogach. Jak informuje policja, niektórzy z nich nie potrafili dostosować jazdy do panujących warunków.
- W poniedziałek przed godziną 12 na ulicy Ściegiennego w Kielcach mundurowi zauważyli rozpędzone volvo. Kierujący nim 32-latek z powiatu buskiego pomimo terenu zabudowanego, ograniczeń prędkości i padającego śniegu rozpędził swoje auto do 127 km/h - informuje świętokrzyska policja.
Wykroczenia i wypadki
Funkcjonariusze przerwali ten rajd i za przekroczenie prędkości o 57 km/h zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a także ukarali go mandatem i 10 punktami karnymi.
- Pogoda najwyraźniej zaskoczyła też 36-latka, pochodzącego z gminy Bogoria. Mężczyzna w miejscowości Lipiny nie zapanował nad swoim pojazdem i na zakręcie zderzył się czołowo z osobową toyotą. Skutek tego zdarzenia jest taki, że kierująca japońskim autem i jej pasażerka trafiły do szpitala - dodają policjanci.
Autor: kk/i / Źródło: Świętokrzyska policja, TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Świętokrzyska policja