Dwie nastolatki ze Skarżyska-Kamiennej (Świętokrzyskie) natknęły się na stado dzików. Żeby uniknąć spotkania ze zwierzętami, weszły w zarośla, jednak po chwili zorientowały się, że nie wiedzą, gdzie są. Przestraszone 14-latki znaleźli policjanci.
Nastolatki zadzwoniły na numer alarmowy w poniedziałek wieczorem. Powiedziały, że nie są w stanie znaleźć wyjścia z lasu.
- Dyżurny skierował na miejsce dwa patrole suchedniowskich mundurowych, sam zaś nawiązał rozmowę telefoniczną z jedną ze zgłaszających. Policjanci używali sygnałów świetlnych i dźwiękowych, patrolując wskazany rejon. W tym czasie dyżurny koordynował akcję i starał się ustalić miejsce przebywania bardzo przestraszonych 14-latek – przekazał Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy policji w Skarżysku-Kamiennej.
Schowały się przed dzikami
Po kilku minutach funkcjonariusze dotarli do nich i pomogli im wydostać się z trudno dostępnego terenu.
- Relacjonowały, że wracając z rowerowej wycieczki, po wjeździe na leśną drogę zauważyły stado dzików. Wystraszone postanowiły schować się w zaroślach. Po chwili jednak straciły orientację w ciemnym lesie i nie wiedziały, gdzie się znajdują. Jedna z nich zadzwoniła wówczas na numer alarmowy – dodał funkcjonariusz.
Nastolatkom nic się nie stało – wróciły do domów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps