Gdy policja zatrzymała 19-latka, nie był w stanie powiedzieć, dokąd i w jakim celu jechał.
Do zatrzymania doszło w gminie Strawczyn (woj. świętokrzyskie). Młody kierowca poruszał się osobowym BMW.
Próba ucieczki
"Funkcjonariusze z kieleckiej komendy postanowili skontrolować zarówno pojazd, jak i samego kierującego, podali w tym celu sygnał do zatrzymania. Kierujący autem nie zastosował się do poleceń i rozpoczął ucieczkę, w trakcie której popełniał liczne wykroczenia" – informuje świętokrzyska policja.
Policjanci zatrzymali samochód dopiero w sąsiedniej miejscowości. Od razu wyczuli od młodego kierowcy silną woń alkoholu.
Niechlubny wyczyn
"Mieszkaniec powiatu kieleckiego nie był w stanie powiedzieć policjantom, dokąd i w jakim celu jechał. Ponadto w trakcie czynności policjanci z drogówki ustalili, że młody mężczyzna nie posiadał w ogóle uprawnień"– dodają policjanci.
Okazało się, że mężczyzna miał tyle alkoholu w organizmie, że zabrakło skali na przenośnym alkomacie i konieczne było wykonanie badania w komisariacie. Wykazało ono ponad 4 promile.
Policja apeluje
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grozi kara do dwóch lat więzienia oraz kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów. Nie uniknie także odpowiedzialności za wykroczenia drogowe, do których doszło przed zatrzymaniem.
Łącznie kieleccy policjanci podczas minionego weekendu zatrzymali 11 nietrzeźwych kierujących. Policja alarmuje: alkohol na drodze jest śmiertelnie niebezpieczny. W ostatnią środę w centrum Kielc w wypadku spowodowanym przez kierującego "na podwójnym gazie" zginęła jedna osoba, a trzy zostały ranne.
Autor: kk / Źródło: Świętokrzyska policja
Źródło zdjęcia głównego: TVN24