Płonął kościół św. Floriana w Sosnowcu (woj. śląskie). Akcję gaśniczą utrudniała specyficzna konstrukcja budowli. W czasie działań strażaków dach budynku, łącznie z panelami fotowoltaicznymi, częściowo zapadł się do środka. Zdjęcia i filmy dostaliśmy na Kontakt 24.
Informację o pożarze kościoła przy ul. Bora-Komorowskiego w Sosnowcu potwierdził młodszy brygadier Tomasz Dejnak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Sosnowcu. Zgłoszenie dotyczące pożaru strażacy otrzymali w środę o godzinie 14.17.
W momencie kulminacyjnym w akcji gaśniczej brało udział 28 zastępów strażaków - Działania na zewnątrz prowadzone są z wykorzystaniem drabiny i dwóch podnośników. Pożar nie został jeszcze ugaszony i w tej chwili trudno określić, jak długo potrwa akcja, ponieważ konstrukcja dachu jest specyficzna. Jako że zarzewie znajduje się w środku, to dostęp do wnętrza był długo utrudniony. Obecnie spaleniu uległy elementy podbitki dachu, dzięki czemu możemy pracować od wewnątrz budynku - tłumaczył po godzinie 17 oficer prasowy.
Pożar został opanowany dopiero o godzinie 20.40. - W tej chwili trwa dogaszanie, przelewanie elementów i rozbiórka konstrukcji. Działania są utrudnione ze względu na konstrukcję, na górę nie może wejść na raz zbyt wiele osób, dlatego akcja trwać będzie jeszcze wiele godzin - poinformował po godzinie 21.
W zdarzeniu nie było osób poszkodowanych. Wcześniej strażacy informowali, że ze wstępnych ustaleń wynika, iż ogień objął połać dachu o wymiarach około 10 na 20 metrów. Pracowali na trzech odcinkach bojowych, docierając do źródła ognia pod poszyciem dachowym.
Wiadomo, że na dachu kościoła znajdowały się panele fotowoltaiczne, ale na obecną chwilę nie można przesądzić, czy to ta instalacja była źródłem pożaru. Przyczyny wybuchu pożaru będą ustalać biegli.
"Ludzie aż się popłakali"
Mieszkańcy Sosnowca nie kryli, że czują się dotknięciu pożarem. - Serce naprawdę boli - przyznała jedna z mieszkanek miasta podczas popołudniowej rozmowy z reporterką TVN24. - Ludzie normalnie aż się popłakali - dodała i przyznała, że wie o niedawnym remoncie dachu kościoła.
- Serce się kraje. Przecież wszystko już było zrobione na "tip-top" - zaznaczyła inna parafianka. - Przychodziliśmy, były i dzieci, i starsi, i bliziutko każdy miał, i ksiądz dbał o to - podkreślała.
Parafia pw. św. Floriana w Sosnowcu została ustanowiona w 1982 roku, ale przez pierwszych pięć lat kult sprawowano w tymczasowej kaplicy. Kościół, wybudowany w latach 1983-1993, został pobłogosławiony w 1987 roku. Uroczystego poświęcenia dziesięć lat później dokonał biskup Adam Śmigielski.
Źródło: TVN24 Kraków, Kontakt 24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: KONTAKT24