14-latek na rowerze wpadł pod samochód. Chłopiec nie żyje

Przyczyny wypadku ustala policja
Do wypadku doszło w Sędziszowej (Małopolska)
Źródło: Google Maps
Zmarł 14-letni chłopiec, który we wtorek podczas jazdy na rowerze został potrącony przez samochód. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja.

14-latek został potrącony na drodze wojewódzkiej nr 981 w Sędziszowej (Małopolska). Uderzył w niego samochód osobowy. - Dziecko od razu trafiło na intensywną terapię, ale mimo wysiłków lekarzy nie udało się go uratować - przekazała w środę Katarzyna Pokorna-Hryniszyn, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. To tam zaraz po wypadku 14-latek został przetransportowany śmigłowcem.

Kierowca auta nie odniósł obrażeń.

Policyjne śledztwo

Grzegorz Szczepanek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach przekazał, że na miejscu zostały wykonane oględziny obu pojazdów - zarówno samochodu, jak i roweru, którym poruszał się chłopiec, a także oględziny miejsca zdarzenia.

Wskazał, że dochodzenie w sprawie wypadku ze skutkiem śmiertelnym prawdopodobnie będzie prowadzone przez gorlickich policjantów. Wyjaśni ono przebieg i przyczynę tego zdarzenia, a także to, z czyjej winy do niego doszło. Szczepanek dodał, że jest jeszcze za wcześnie, żeby rozstrzygnąć, czy powołany zostanie biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych

Czytaj także: