Właściciel jednego z mieszkań w Rzeszowie znalazł w środku ciało 18-latki wynajmującej od niego lokal. Wcześniej klucze do drzwi wejściowych przekazał mu 19-letni współlokator dziewczyny.
W sobotę około godziny 12.30 dyżurny rzeszowskiej komendy przyjął zgłoszenie dotyczące zwłok młodej kobiety w mieszkaniu przy ulicy Kwiatkowskiego. Właściciel lokalu przekazał, że 18-latka wynajmowała pokój. Na miejscu policjanci potwierdzili tożsamość mieszkanki województwa śląskiego.
Współlokator podejrzany
- Jak ustalili policjanci, właściciel mieszkania wcześniej spotkał się z wynajmującym je 19-latkiem, w sprawie zaległego czynszu. W celu uregulowania należności razem pojechali do jednej z rzeszowskich galerii, gdzie miała przebywać współwynajmująca mieszkanie 18-latka. Tam mężczyzna przekazał klucze właścicielowi i uciekł. Ten wrócił do mieszkania i w środku znalazł ciało dziewczyny – tłumaczy Marta Tabasz-Rygiel, rzeczniczka podkarpackiej policji.
Funkcjonariusze ustalili rysopis młodego mężczyzny i rozpoczęli jego poszukiwania. Po dwóch godzinach 19-latek został zatrzymany przez policjantów z wydziału kryminalnego. Równolegle w mieszkaniu przy Kwiatkowskiego pod nadzorem prokuratora pracowała policyjna ekipa dochodzeniowo-śledcza. Przeprowadzono oględziny i zabezpieczono ślady niezbędne do ustalenia przebiegu zdarzenia. Ciało 18-latki zabezpieczono do sekcji. Przesłuchano świadków.
- Prokuratura wszczęła w sprawie śledztwo. W niedzielę prokurator przesłuchał 19-latka w charakterze podejrzanego. Przestawił mu zarzut zabójstwa. W poniedziałek na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Rzeszowie tymczasowo aresztował podejrzanego na trzy miesiące – dodaje Tabasz-Rygiel.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Podkarpacka