Rolnik znalazł złote bransolety, oddał je do muzeum. Miał dostać nagrodę. Wciąż czeka

Pan Łukasz zabytkowe bransolety znalazł na polu
Pan Łukasz zabytkowe bransolety znalazł na polu
TVN24 Kraków | TVN24 Kraków
Bransolety rolnik znalazł na polu. Oddał je i obiecano mu nagrodę. Wciąż czekaTVN24 Kraków | TVN24 Kraków

Pan Łukasz znalazł na swoim polu trzy złote bransolety pochodzące z epoki brązu. Mają ponad trzy tysiące lat. Oddał je do Muzeum Podkarpackiego w Krośnie. Konserwator nie miał żadnych wątpliwości, że rolnikowi należy się nagroda. Złożył wniosek, ale ten utknął w ministerstwie. Wciąż nie wiadomo, kiedy odkrywca dostanie obiecaną nagrodę.

Niezwykłego odkrycia pan Łukasz dokonał w czerwcu. - Znalazłem te bransolety podczas lustracji pola – relacjonował znalazca.

Bransolety pokazał złotnikowi, który potwierdził, że są zrobione ze szlachetnego kruszcu. Zaproponował mu za biżuterię 8 tys. zł, jednak 31-latek się nie zgodził. - Poczytałem w internecie, że to trzeba zgłosić i że jest możliwa jakaś nagroda - mówi.

Konserwator: nagroda się należy

Zabytek trafił do Muzeum Podkarpackiego w Krośnie. Jan Gancarski, dyrektor muzeum, wstępnie datował bransoletki na epokę brązu.

- Są to trzy bransolety, dwie wykonane z dość grubego drutu złotego i jedna z podwójnego, znacznie cieńszego. Możliwe, że mają pochodzenie południowe, zakarpackie, ale to jeszcze trzeba ustalić - zapowiadał Gancarski. Jak dodał dyrektor, postawa znalazcy jest "unikatem na skalę ogólnopolską" i należy ją docenić.

Podobnego zdania jest Grażyna Stojak, wojewódzka konserwator zabytków w Przemyślu. – Ze wszech miar należy się temu panu nagroda. Jego postawa jest tak naprawdę największą rzeczą w całej tej sprawie – oceniła konserwator.

Od trzech miesięcy cisza

Konserwator jeszcze w czerwcu sporządziła wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wpłynął drugiego lipca i od tej pory, zdaniem znalazcy bransoletek oraz konserwator zabytków, nic się nie wydarzyło.

- Nie było żadnego kontaktu ze strony ministerstwa, nikt nas nie poprosił o dokładne dane – konserwator nie kryje niepokoju.

Nikt też nie kontaktował się z panem Łukaszem.

- Byli tylko jacyś archeolodzy, sprawdzali coś na moim polu, ale już skończyli prace - relacjonuje mężczyzna.

"Trudno oszacować wartość"

W ministerstwie dowiedzieliśmy się jednak, że nie ma powodów do niepokoju, bo procedura wciąż trwa. Teraz sprawą zajmuje się Narodowy Instytut Dziedzictwa.

- Na początku września wniosek trafił do nas, a teraz jest u rzeczoznawcy - wyjaśnia Wioletta Łabuda, rzecznik prasowy NID. I dodaje: - Za kilka dni będziemy mieć opinię co do tego znaleziska. Ta z kolei trafi później do departamentu, który zadecyduje o kwocie nagrody.

Na ogół, w zależności od rodzaju znaleziska, procedura trwa to od 2 do 6 miesięcy, a nawet dłużej w przypadku znalezisk o bogatej, skomplikowanej zawartości Centrum Informacyjne MKiDN

Wartość przyznanej nagrody nie może być większa niż 25-krotność przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce w poprzednim roku kalendarzowym. W wyjątkowych wypadkach, gdy zabytek posiada także znaczną wartość materialną, wysokość nagrody pieniężnej może być podwyższona do 30-krotnego przeciętnego wynagrodzenia. W przypadku odkryć dokonanych w 2015 roku znalazca może otrzymać maksymalnie 113 503 zł brutto.

- Oszacowanie wartości pieniężnej znalezionych bądź odkrytych zabytków archeologicznych jest w warunkach polskich dość trudne, ponieważ nie istnieje legalny rynek antykwarycznych tej kategorii zabytków – tłumaczy przedstawiciel Centrum Informacyjnego.

Muzealnikom z pomocą przychodzą zagraniczne katalogi aukcyjne, katalogi numizmatyczne i wyceny muzealiów analogicznych zabytków. Nagroda ministra nie jest jednak równoważnym ekwiwalentem oszacowanej wartości danego znaleziska.

Zgodnie z wykazem przedstawionym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w latach 2004-2013 przyznano 36 nagród. Większość mieściła się w granicach 10-25 tys. zł

Zdarzył się tylko jeden przypadek przyznania nagrody w maksymalnej wysokości. W 2007 roku minister przyznał 70 tys. zł za zgłoszenie odkrycia na terenie Pomorza Zachodniego w okolicach Stargardu Szczecińskiego wyrobów ze złota z V w. (brakteat skandynawski, zawieszka pierścieniowata i pierścień).

Sprawdzają i weryfikują zgłoszenia

Każde zgłoszenie jest dokładnie weryfikowane. Plagą są bowiem poszukiwacze skarbów, rozkopujący i niszczący stanowiska archeologiczne.

ZOBACZ TEŻ: Szukają skarbów, przy okazji niszczą cenne zabytki. "Plaga"

Przed przyznaniem znalazcy nagrody wojewódzki konserwator zabytków ocenia, czy podczas dokonania odkrycia nie zostało naruszone stanowisko archeologiczne. Uszkodzenie innych zabytków lub niedopełnienie obowiązków ustawowych (np. zbyt późny termin zawiadomienia służb o znalezisku) może skutkować odmową przyznania nagrody. Warto jednak przypomnieć, że niezgłoszenie odkrycia w ogóle może skutkować poważną karą – nawet pozbawienia wolności.

- Staramy się jednak brać pod uwagę wszelkie okoliczności towarzyszące znalezisku, możliwości znalazcy i jego dobrą wolę – zaznacza przedstawiciel Centrum Informacyjnego MKiDN.

Skarb ukryty ponad 3 tysiące lat temu

W przypadku pana Łukasza nie ma żadnych wątpliwości.

- Sprawdziliśmy to miejsce, żeby dowiedzieć się, w jaki sposób bransolety mogły tam trafić. Czy mamy do czynienia z pozostałością cmentarzyska albo osady - tłumaczy Jan Gancarski, dyrektor Muzeum Podkarpackiego w Krośnie. Jak zaznacza, bransolety najprawdopodobniej były depozytem.

Oznacza to, że znalezione przez pana Łukasza bransolety nie są pozostałością po starożytnym osadnictwie. Prawdopodobnie zostały celowo ukryte przez właściciela, któremu mogło grozić jakieś niebezpieczeństwo. Przeleżały tak w ziemi ponad 3 tysiące lat.

Autor: wini/sk / Źródło: TVN24 Kraków

Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24

Pozostałe wiadomości

Jest coraz więcej wypożyczalni sprzętu wodnego i coraz więcej miejsc, gdzie można zrobić patent motorowodny nawet w jeden dzień, ale w tym czasie nie da się zdobyć doświadczenia - tłumaczył prezes Legionowskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Krzysztof Jaworski. Dodaje, że przyczynami tragedii na wodzie są często bezmyślność i brak odpowiedzialności. Równocześnie, jak podkreśla, nad wodą rodzice często nie potrafią upilnować dzieci i ciągłe zgłaszanie ich zaginięcia stało się po prostu "plagą" przez co służby są stawiane na nogi wtedy, kiedy nie powinny.

"Bezmyślność" nad wodą i zachowanie rodziców, które stało się "plagą". Ratownik wylicza

"Bezmyślność" nad wodą i zachowanie rodziców, które stało się "plagą". Ratownik wylicza

Źródło:
PAP

16-latek utonął w sobotę wieczorem w Jeziorze Białym w Okunince (Lubelskie). Na dryfujące zwłoki natrafił przypadkowy turysta. Z kolei w niedzielę rano w rzece Reda w Wejherowie (Pomorskie) na ciało kobiety natknęli się kajakarze.

16-latek utonął w jeziorze. Ciało kobiety w rzece znaleźli kajakarze

16-latek utonął w jeziorze. Ciało kobiety w rzece znaleźli kajakarze

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Szefowie dyplomacji Polski i Wielkiej Brytanii, Radosław Sikorski i David Lindon Lammy, spotkali się w Chobielinie w województwie kujawsko-pomorskim. Lammy, zanim został szefem brytyjskiego MSZ, mówił, że politykę zagraniczną jego kraju pod rządami Partii Pracy będzie cechował "postępowy realizm", a to będzie wymagać dokonania resetu w kilku kluczowych obszarach.

Szef brytyjskiej dyplomacji w Polsce. Rozmowy z Radosławem Sikorskim w Chobielinie

Szef brytyjskiej dyplomacji w Polsce. Rozmowy z Radosławem Sikorskim w Chobielinie

Źródło:
PAP, tvn24.pl, "Guardian"

Policjanci z Kalisza zostali wezwani do psa zamkniętego w nagrzanym aucie. Mimo wysiłków pracowników lokalnego schroniska, którzy próbowali schłodzić ciało zwierzęcia, nie udało się go uratować.

Nie żyje pies zamknięty w nagrzanym aucie. "Pracownicy schroniska parzyli się o jego ciało"

Nie żyje pies zamknięty w nagrzanym aucie. "Pracownicy schroniska parzyli się o jego ciało"

Źródło:
PAP

Sytuacja, która dotyczyła sejmiku małopolskiego, jest problemem wewnętrznym Prawa i Sprawiedliwości. Zresztą nie jest tajemnicą, że zarówno w PiS-ie jak i w koalicji rządzącej są pewne napięcia i kłótnie - mówił w "Kawie na Ławę" doradca prezydenta Andrzeja Dudy Stanisław Żaryn. Przyznał jednocześnie, że "absolutnie jest to zły sygnał na temat i przywództwa, i sytuacji wewnętrznej" w PiS. - Zawsze pan prezes bał się imposybilizmu - stwierdziła Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej. Jak mówiła, w Małopolsce "mieliśmy imposybilizm pana prezesa, który nic nie może". - Miał być Kmita, wyszedł Smułka - podsumowała.

Weto dla centralnego sterowania i "ośmieszenie" w Małopolsce. "Nie szanują głosu" Kaczyńskiego

Weto dla centralnego sterowania i "ośmieszenie" w Małopolsce. "Nie szanują głosu" Kaczyńskiego

Źródło:
TVN24

Już za kilka dni termometry pokażą wartości sięgające aż 35 stopni Celsjusza. Jak długo pozostanie z nami skwar? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Źródło:
tvnmeteo.pl

W mediach społecznościowych znowu masowo rozpowszechniany jest fałszywy cytat przypisywany Robertowi Makłowiczowi. To przykład trollingu internetowego.

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa węgierskiego społeczeństwa uważa, że Ukraina jest głównym zagrożeniem dla Węgier, większym niż Rosja – wynika z najnowszego badania "Świat węgierskimi oczami", opublikowanego przez węgierski think tank Policy Solutions.

Sondaż: Węgrzy postrzegają Ukrainę jako większe zagrożenie niż Rosję

Sondaż: Węgrzy postrzegają Ukrainę jako większe zagrożenie niż Rosję

Źródło:
PAP

Tokio, Paryż, Nowy Jork - to miasta znane z dobrego jedzenia. Dla miłośników wybornej gastronomii i preferujących mniej oczywiste miejsca stworzono alternatywne zestawienie. W tym rankingu prym wiedzie stolica Malty - Valletta.

Ukryte kulinarne perełki. Wyspiarskie miasto na szczycie listy

Ukryte kulinarne perełki. Wyspiarskie miasto na szczycie listy

Źródło:
PAP

13 ratowników uczestniczyło w akcji ratunkowej taternika, który w niedzielę wpadł do jaskini Studnia w Mnichu. W operacji wykorzystywany został śmigłowiec.

Akcja ratunkowa na Mnichu. Wyciągnęli taternika z jaskini

Akcja ratunkowa na Mnichu. Wyciągnęli taternika z jaskini

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Gdzie jest burza? W niedzielę 7.07 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne, które miejscami są gwałtowne. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Zjawiska przybierają na sile

Gdzie jest burza? Zjawiska przybierają na sile

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na stację benzynową w Oakland w Kalifornii napadł blisko stuosobowy tłum. Policja przyjechała na miejsce dopiero po dziewięciu godzinach od zgłoszenia. Właściciel stacji oszacował straty na ponad 100 tysięcy dolarów. Stacja CNN pokazała nagranie z monitoringu.

Napad tłumu na stację benzynową w Kalifornii

Napad tłumu na stację benzynową w Kalifornii

Źródło:
CNN

Władze obwodu woroneskiego w Rosji po raz drugi w ciągu dwóch tygodni wprowadziły stan wyjątkowy w związku z atakiem dronów na magazyn amunicji - poinformował niezależny rosyjskojęzyczny portal The Moscow Times. Kanał Baza na Telegramie przekazał, że urzędnicy przygotowali autobusy na wypadek ewentualnej ewakuacji cywilów.

Znów stan wyjątkowy w jednym z regionów Rosji

Znów stan wyjątkowy w jednym z regionów Rosji

Źródło:
The Moscow Times, tvn24.pl

Ołena Piech przez prawie sześć lat była więziona przez prorosyjskich separatystów w Donbasie. Została uwolniona w ramach niedawnej wymiany jeńców. O jej losie opowiedziała Monika Andruszewska, która pracuje dla Centrum Dokumentowania Zbrodni Rosyjskich im. Rafała Lemkina przy Instytucie Pileckiego. - Wiemy, że Ołena Piech była wielokrotnie torturowana - podkreśliła.

Lata spędzone w niewoli. "Wiemy, że ją podduszano, wbijano metalowe śruby w kolana"

Lata spędzone w niewoli. "Wiemy, że ją podduszano, wbijano metalowe śruby w kolana"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ponad 20 tysięcy osób wzięło udział w proteście przeciwko masowej turystyce w centrum Barcelony. Demonstracja to efekt inicjatywy ponad 100 organizacji obywatelskich.

Protest w centrum Barcelony. "Wszystko ma swoje granice"

Protest w centrum Barcelony. "Wszystko ma swoje granice"

Źródło:
PAP

Nowy premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer potwierdził, że jego rząd zrezygnuje z planu wysyłania nielegalnie przybyłych na Wyspy imigrantów do Rwandy. Wyjaśnił, że forsowany przez jego poprzedników plan nie działa odstraszająco.

Nowy premier Wielkiej Brytanii ogłasza zmianę w polityce migracyjnej kraju

Nowy premier Wielkiej Brytanii ogłasza zmianę w polityce migracyjnej kraju

Źródło:
PAP

865 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Grupa wrogich dronów Shahed zaatakowała w nocy obwody: charkowski, sumski, połtawski i kirowohradzki. Ukraińcy apelują o ochronę przestrzeni powietrznej przez polskie systemy powietrzne nad przygranicznymi regionami kraju. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ukraina. Podsumowanie najważniejszych wydarzeń ostatniej doby

Ukraina. Podsumowanie najważniejszych wydarzeń ostatniej doby

Źródło:
PAP, Suspilne, Ukraińska Prawda

Jon Landau, laureat Oscara, producent filmów "Titanic", "Avatar" oraz "Avatar: istota wody", nie żyje. Miał 63 lat. O jego śmierci poinformowała rodzina.

Zmarł Jon Landau, producent trzech z czterech najbardziej kasowych filmów w historii kina

Zmarł Jon Landau, producent trzech z czterech najbardziej kasowych filmów w historii kina

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Niedźwiedzica przedostała się na teren zoo w Rumunii. Jak podały lokalne media, drapieżnik przez kilka nocy wdzierał się do ogrodu. W czasie swoich wizyt zabił trzy jelenie i emu. Ze względu na bezpieczeństwo odwiedzających, władze miasta podjęły decyzję o zastrzeleniu niedźwiedzia.

Zastrzelono niedźwiedzicę, która w zoo zabiła trzy jelenie i emu

Zastrzelono niedźwiedzicę, która w zoo zabiła trzy jelenie i emu

Źródło:
PAP, Digi24

Co najmniej 14 osób zginęło w ciągu ostatnich dwóch dni w Nepalu. Kraj nawiedziła fala monsunowych ulew, która spowodowała poważne powodzie i osuwiska. Wciąż prowadzone są akcje poszukiwawcze.

Stolica pod wodą, odcięte całe regiony. Zginęło kilkanaście osób

Stolica pod wodą, odcięte całe regiony. Zginęło kilkanaście osób

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, The Himalayan Times, PAP
"Jeżeli mamy rozmawiać o pokoju, o państwie palestyńskim, to musimy zacząć od Jerozolimy"

"Jeżeli mamy rozmawiać o pokoju, o państwie palestyńskim, to musimy zacząć od Jerozolimy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl