Rekord pobity. Ponad 200 tys. turystów w Tatrach

Tatry odwiedziło rekordowo dużo turystów
Tatry odwiedziło rekordowo dużo turystów
Źródło: TVN24 Kraków | Tymoteusz Stach
Co roku, między 12 a 18 sierpnia w Tatrach trwa szczyt ruchu turystycznego. W tym roku, w ciągu tego jednego tygodnia góry odwiedziło ponad 200 tysięcy ludzi. - To rekordowa liczba – poinformował w czwartek Szymon Ziobrowski z Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Z danych Tatrzańskiego Parku Narodowego wynika, że w zeszłym roku frekwencja w tym samym okresie wyniosła 180 tysięcy, a dwa lata temu najwyższe polskie góry odwiedziło 140 tysięcy osób.

Najpopularniejsze jest Morskie Oko

- Największą dzienną frekwencję podczas ubiegłego tygodnia odnotowaliśmy 16 sierpnia. W tym dniu na tatrzańskie szlaki ruszyło blisko 41 tys. osób – powiedział Ziobrowski.

Z danych TPN wynika, że najwięcej turystów kieruje się do Morskiego Oka. Tylko 16 sierpnia to tatrzańskie jezioro odwiedziło 11,5 tys. turystów, a przez cały miniony sierpniowy tydzień aż 52 tys.

Kolejnym popularnym miejscem licznie odwiedzanym przez turystów w Tatrach jest Kasprowy Wierch (1987 m n.p.m.). Ten szczyt w minionym tygodniu odwiedzało dziennie średnio ponad 5 tys. osób.

Dwie ofiary śmiertelne

W polskiej części Tatr jest 275 km oznakowanych szlaków turystycznych o różnych stopniach trudności - od bardzo łatwych po bardzo trudne, wyposażone w łańcuchy, klamry i drabinki. Co roku Tatry odwiedza około 3 mln turystów.

Według władz TPN, tak duża liczba turystów nie ma negatywnego oddziaływania na przyrodę, o ile poruszają się po wyznaczonych szlakach i nie pozostawiają śmieci. Porządku na tatrzańskich szlakach pilnuje straż parku i wolontariusze.

W tygodniu pomiędzy 12 a 18 sierpnia doszło do 15 wypadków turystów w Tatrach, w tym jednego śmiertelnego. 15 sierpnia 29-letnia turystka z Sosnowca spadła w przepaść podczas schodzenia ze Świnicy (2301 m n.p.m.) i zginęła na miejscu. To był drugi śmiertelny wypadek w Tatrach podczas tegorocznych wakacji.

Autor: jś/roody / Źródło: PAP

Czytaj także: