Turysta, który w poniedziałek, po porażeniu piorunem trafił do zakopiańskiego szpitala, zmarł. Ze szpitala wyszła za to kobieta, znaleziona nieopodal mężczyzny, także rażona piorunem.
Podczas przejścia w rejonie Przełęczy pod Wołowcem w mężczyznę uderzył piorun. Ratowników zawiadomili przypadkowi turyści, którzy znaleźli go nieprzytomnego koło szlaku. Stan mężczyzny był krytyczny. CZYTAJ WIĘCEJ.
- Poza poparzeniami klatki piersiowej, 45-letni mężczyzna miał uraz głowy i obrzęk mózgu. Mimo podjętej reanimacji, po nagłym zatrzymaniu krążenia nie udało się nam go uratować - przyznaje ordynator oddziału ratunkowego Ali Issa Darwisch
Kobieta przeżyła
Podczas akcji ratownicy zauważyli też leżącą nieopodal 48-letnią kobietę. Ją również poraził piorun, jej stan był jednak zdecydowanie lepszy niż mężczyzny.
- Po 24-godzinnej obserwacji kobieta została zwolniona ze szpitala - informuje lek. med. Ali Issa Darwish.
Rażeni piorunem turyści przebywali w szpitalu w Zakopanem:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: koko / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Karolina Kielczyk