Małopolska policja szuka osób będących świadkami wydarzeń, które rozegrały się w Radłowie pod Tarnowem. Poszukiwani są także uczestnicy bójki na stadionie i ulicy. W jej trakcie zmarł 40-letni mężczyzna.
Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności porachunków pseudokibiców w Radłowie (powiat tarnowski), podczas których zginął 40-letni mężczyzna.
Służby zwróciły się z apelem o zgłaszanie się świadków, a także uczestników tego zdarzenia. "Uczestnikom, którzy zgłoszą się dobrowolnie, gwarantujemy łagodniejsze konsekwencje prawne" - podano w komunikacie policji.
Śledczy nie mają na razie informacji o innych osobach, które ucierpiały w wyniku starcia kibiców.
Bójka w Radłowie
W sobotę na stadionie w Radłowie miał się odbyć mecz piłki nożnej. Spotkanie zorganizowali kibice Unii Tarnów. Jak przekazała tarnowska policja, nagle na miejscu pojawili się ich przeciwnicy i doszło do bójki. W trakcie porachunków jeden z mężczyzn został zraniony racą w brzuch. Wezwano pogotowie, jednak mimo reanimacji poszkodowanego nie udało się uratować.
Pierwsze ustalenia w tej sprawie wskazywały, że mężczyzna mógł być uderzony racą. Jak poinformowała rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie Katarzyna Cisło, służby biorą pod uwagę również wersję, zgodnie z którą śmierć mężczyzny nastąpiła w wyniku nieostrożnego obchodzenia się z materiałami pirotechnicznymi.
Śledczy będą analizować zapisy z monitoringu i filmów, które już krążą w internecie. Policja szacuje, że w starciu pseudokibiców mogło uczestniczyć ponad sto osób.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: 112malopolska.pl