Podczas burzy, jaka przeszła nad Małopolską, uszkodzone zostały konstrukcje w krakowskim zoo. Połamane klatki i zniszczone woliery to nie jedyne straty – dwa ptaki wykorzystały zamieszanie i uciekły z ogrodu. Teraz pracownicy zoo poszukują uciekinierów – orła przedniego i puchacza. – Mogą sobie nie poradzić na wolności – tłumaczy Dorota Maszczyk pracująca w ogrodzie zoologicznym.
Podczas burzy, która w środę przeszła nad Krakowem, ucierpiał także krakowski ogród zoologiczny.
- Naruszone i zniszczone zostały konstrukcje metalowych klat. Ucierpiała woliera dla orłów przednich, zniszczone zostały barierki ochronne. Złamało się wiele drzew. W trzech miejscach uszkodzone zostało ogrodzenie zewnętrzne zoo – wylicza Maszczyk.
Dwa ptaki postanowiły wykorzystać zamieszanie i uciec na wolność. Ich klatki zostały uszkodzone, a one odfrunęły. Orzeł przedni i puchacz opuścili swoje partnerki, choć wydaje się, że towarzyszka orła, chciała ruszyć za nim. - Była już poza wolierą, ale udało się ją odłowić – mówi Maszczyk.
Poszukiwania uciekinierów trwają
Teraz pracownicy robią wszystko, by uciekinierów zachęcić do powrotu. Wykładają dla nich jedzenie i mają też nadzieję, że także samice będą swoich towarzyszy nawoływać.
Pojawiają się też obawy, że ptaki nie poradzą sobie na wolności. Zawsze przyzwyczajone były do tego, że ktoś przynosi im pożywienie. - Ptaki te nie będą potrafiły skutecznie upolować zdobyczy na wolności – zaznacza Maszczyk, dodając, że zawsze były też pod opieką weterynarza.
Orzeł i puchacz na wolności nie będą samotni. Są to gatunki występujące na terenie kraju, choć nielicznie. Maszczyk zaznacza, że w Polsce żyje obecnie około 35 par orła przedniego i 250 par puchacza. – Szacuje się, że ich liczebność rośnie – podkreśla.
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Kraków, Ogród Zoologiczny w Krakowie