Nawet 10 lat więzienia grozi dwójce mężczyzn z Podkarpacia, którzy próbowali wyłudzić prawie 340 tysięcy złotych. W sprawę zamieszany jest też Ukrainiec, będzie odpowiadał za oszustwo.
Policjanci wpadli na trop wyłudzaczy, gdy zostali zaalarmowani, że jednocześnie w trzech miejscach na trzech terminalach ktoś dokonuje transakcji posługując się tą samą kartą płatniczą.
Sprawa wyglądała podejrzanie, dlatego policjanci postanowili to sprawdzić współpracując z z firmą obsługującą transakcje bezgotówkowe.
Próbowali wyłudzić ponad 300 tys. złotych
- Policjanci ustalili, że ktoś posługując się kartą płatniczą należącą do amerykańskiego banku, dokonał 36 operacji na terminalach należących do firm z Rzeszowa i Przemyśla na łączną kwotę blisko 340 tysięcy złotych – relacjonują.
Policjanci przeszukali siedziby firm i miejscach zamieszkania podejrzewanych.
Skonfiskowano terminale płatnicze, dokumentację księgową, nośniki pamięci. Na wniosek policji, prokuratura zdecydowała o zablokowaniu środków pochodzących z oszukańczych transakcji, które trafiły na rachunki bankowe firm.
Do sprawy zatrzymano dwie osoby, 36-letniego przedsiębiorcę z Rzeszowa i 38-latka z Przemyśla. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut oszustwa i próby oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości, za co grozi do 10 lat więzienia.
- Obecnie ustalamy, skąd podejrzani mieli tę kartę: czy została skradziona, czy skopiowana, czy też w jeszcze inny sposób weszli w jej posiadanie – powiedziała Marta Tabasz-Rygiel.
Jeden w areszcie, drugi z policyjnym dozorem
Sąd zastosował wobec 36-latka tymczasowe aresztowanie na okres 2 miesięcy pod warunkiem zapłaty poręczenia w wysokości 100 tys. złotych. Mężczyzna tę kwotę zapłacił.
Natomiast wobec 38-letniego podejrzanego zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. złotych i dozór policji.
- Dalsze czynności potwierdziły, że w sprawę zamieszany jest też obywatel Ukrainy. Mężczyzna został zatrzymany w poniedziałek, gdy próbował wjechać na teren Polski. On również usłyszał zarzut udziału w oszustwie – dodają policjanci. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Przemyślu, sprawa ma charakter rozwojowy.
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: Podkarpacja Policja