W niedzielę w nocy pociąg śmiertelnie potrącił mężczyznę w okolicy stacji kolejowej Poznań Garbary (woj. wielkopolskie). Tego samego dnia wczesnym rankiem do podobnej tragedii doszło w Nowej Sarzynie na Podkarpaciu. Okoliczności tych tragedii wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratora.
Do zdarzeń doszło w niedzielę 26 lutego. Jak poinformował oficer dyżurny wielkopolskiej straży pożarnej, do śmiertelnego potrącenia w Poznaniu przez pociąg relacji Gdynia-Kraków, doszło około godziny 3 w nocy. Potrącony przez pociąg mężczyzna zginął na miejscu.
Nie żyje 37-latek potrącony przez pociąg
Trzy godziny później, około 6 rano, pociąg potrącił 37-latka w Nowej Sarzynie na Podkarpaciu. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że na oznakowanym przejeździe kolejowym bez zapór, pociąg relacji Przemyśl - Warszawa potrącił mężczyznę. W wyniku doznanych obrażeń mężczyzna zginął na miejscu wypadku - podała podkarpacka policja. Funkcjonariusze ustalili, że ofiarą jest 37-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego. Maszynista pociągu był trzeźwy - poinformowała policja.
Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia dokładne okoliczności obu wypadków.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KPP Leżajsk