Krakowska policja prosi świadków o pomoc w sprawie rozboju na obywatelach Turcji. Dwóch cudzoziemców zostało pobitych i okradzionych 14 listopada przy ulicy Bratysławskiej w Krakowie. Sprawcy zbiegli. Sprawę nadzoruje prokuratura.
W wyniku rozboju obywatele Turcji stracili złotą biżuterię i osobiste przedmioty o wartości około 450 tys. euro (prawie 2 mln zł) i z obrażeniami trafili do szpitala.
Jak informuje policja, o sprawcach wiadomo tyle, że "byli ubrani na czarno, zamaskowani". - Wiemy, że było ich kilku. Czterech bezpośrednio brało udział w rozboju, natomiast nie można wykluczyć, że sprawców było więcej – podkreśliła Katarzyna Cisło z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Dodała, że policja nie ma informacji o tym, by napastnicy posługiwali się bronią. - Doszło do rozboju, czyli za pomocą siły zabrali przedmioty dwóm osobom poszkodowanym, ale używana była jedynie siła fizyczna, poszkodowanych pobito. Zadano im ciosy w głowę – wyjaśniła Cisło.
Szukają sprawców
Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że sprawcy poruszali się czterema samochodami, które od 6 do 10 listopada kupowali w Polsce. Są to: vw passat o nr rej. SBL 11397 (nadwozie sedan, koloru srebrnego, prod. 2004 r.) – sprzedany 10 listopada br; vw touareg o nr rej. WJ 9381F (koloru srebrnego, prod. 2004 r.) – sprzedany 6 listopada br, po napadzie jego wnętrze zostało przez sprawców podpalone; jeep liberty o nr rej. WLI 09323 (koloru niebieskiego, prod. 2003 r.) – sprzedany 7 listopada i opel vivaro o nr rej. CWL VV22 (koloru białego, prod. 2003 r.) – sprzedany 9 listopada.
Pierwsze trzy samochody zostały odnalezione i poddane oględzinom. Funkcjonariusze szukają jeszcze białego opla vivaro.
Osoby, które mają jakąkolwiek wiedzę o sprawie, proszone są o kontakt telefoniczny z policją (tel. 12 6152650 od 8.00-16.00, po 16.00 – 12 6152908 lub 12 6152958) lub mailowy (sekretariat.wziz@krakow.policja.gov.pl).
Autor: wini/gp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji