Urzędnicy z Kościeliska walczą z nielegalnymi przyłączeniami do sieci wodociągowej. Na początek ogłosili abolicję. Mieszkańcy, którzy nie zdążą się zgłosić, zapłacą kary.
Wójt Kościeliska Roman Krupa wyznaczył termin uregulowania kwestii formalno-prawnych z wodociągami na 18 kwietnia. Później ruszą kontrole nieruchomości korzystających z sieci bez zawartej umowy.
- Zaobserwowaliśmy, że wiele nieruchomości nie zawarło do dzisiaj stosownych umów na dostawę wody, którą pobierają. Stąd prośba, która ma na celu uszczelnienie ewidencji zawieranych umów na dostarczenie wody oraz zmniejszenie skali bezumownego korzystania z niej – podkreśla wójt Kościeliska Roman Krupa.
To kolejna abolicja w Kościelisku
Jak wyjaśnił wójt tatrzańskiej miejscowości, od kilku tygodni gmina weryfikuje umowy na dostawę wody i stwierdziła liczne przypadki bezumownego korzystania z sieci wodociągowej. W związku z tym mieszkańcy, którzy dotychczas nie zawarli stosownych umów, mogą to zrobić bez konsekwencji do 18 kwietnia.
- Liczę na poważne potraktowanie mojej prośby. Nie ukrywam, że ma ona na celu uszczelnienie ewidencji zawieranych umów na dostarczenie wody oraz zmniejszenie skali bezumownego korzystania z niej – poinformował Krupa. Oszacował, że problem ten może dotyczyć nawet kilkudziesięciu gospodarstw domowych.
Po upływie terminu na zgłoszenie Urząd Gminy rozpocznie kontrole, a właściciele nieruchomości bez umów mogą zostać ukarani grzywną do 5000 zł. Mieszkańcy, którzy chcą uregulować kwestię dostaw wody, mogą uzyskać pomoc w Urzędzie Gminy.
To kolejna akcja abolicyjna w gminie Kościelisko. W ubiegłym roku podobna inicjatywa dotyczyła właścicieli nielegalnie wynajmowanych obiektów noclegowych. Dzięki temu udało się zalegalizować ponad pół tysiąca miejsc noclegowych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: danielholmhansen/Shutterstock