Czy to koniec Komitetu Konkursowego Kraków 2022? W poniedziałek radni zajmą się wnioskiem o jego rozwiązanie. Dzisiaj z przewodniczącą Komitetu, posłanką PO Jagną Marczułajtis-Walczak, miał spotkać się prezydent Krakowa, który otwarcie krytykuje dotychczasowe działania stowarzyszenia. Do spotkania jednak nie doszło.
W piątek z Jagną Marczułajtis-Walczak rozmawiać miał prezydent Jacek Majchrowski.
- Pani poseł utknęła na lotnisku i nie dostanie się dziś do Polski - poinformowała tvn24.pl Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta miasta. - Poprosiła o wyznaczenie innego terminu spotkania, co prawdopodobnie nastąpi w poniedziałek - dodaje.
Także w poniedziałek Katarzyna Pabian, radna PO, przewodnicząca komisji miejskiej, powołanej w ubiegłym tygodniu do kontroli finansów Komitetu Konkursowego Kraków 2022, będzie wnioskować o jego całkowite rozwiązanie.
Żeby stowarzyszenie przestało istnieć potrzebna będzie jednak kontrasygnata prezydenta Krakowa i marszałka województwa. Zgodnie z procedurami tylko oni mają możliwość podjęcia "decyzji ostatecznej".
Jednak nawet, jeśli radni nie zgodzą się na całkowite rozwiązanie Komitetu Konkursowego Kraków 2022 zajmującego się przygotowaniem Igrzysk Zimowych w Krakowie w 2022 roku, niewykluczone, że posadę straci jego przewodnicząca Jagna Marczułajtis-Walczak.
Jej dymisji domagają się także krakowscy posłowie PiS i SLD.
Była snowboardzistka w opałach?
Jednak droga do odwołania jej ze stanowiska jest długa. Była snowboardzistka, która została powołana przez prezydenta Krakowa na przewodniczącą Komitetu teraz może zostać odwołana jedynie przez walne zgromadzenie stowarzyszenia, które tworzą samorząd Małopolski, Krakowa, Zakopanego i Kościeliska.
Powód? Stowarzyszenie kierowane przez Marczułajtis niemal od początku budziło kontrowersje. Zarzucano mu przede wszystkim brak przejrzystości w finansach komitetu.
Kontrola za kontrolą
W czwartek zaś opisaliśmy inny skandal wokół igrzysk w Krakowie. Jeden z lokalnych portali poinformował, że mąż Jagny Marczułajtis miał namawiać dziennikarzy do przychylnych publikacji nt. organizacji zimowych igrzysk w Krakowie. Marczułajtis odcięła się od męża i zapowiedziała kontrolę w Komitecie, którym kieruje.
Może nie zdążyć jej przeprowadzić, może też "uprzedzić ją" specjalnie do tego powołana komisja miejska, bądź prezydent Krakowa.
Jacek Majchrowski, po tym jak Komitet nie opublikował wszystkich szacowanych kosztów związanych z organizacją imprezy, zapowiedział kontrolę finansów w stowarzyszenia za ubiegły rok. Poinformował o tym dziennikarzy w czwartek.
Podczas krótkiego briefingu prezydent zaznaczył ponadto: - Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę Komitetowi, że prowadzą fatalną politykę komunikacyjną. Uważam, że wszelkie działania powinny być transparentne. Usiłowanie ukrycia pewnych kwestii oznacza, że coś jest nie w porządku - oświadczył.
Tajemny komitet
Brak transparentności funkcjonowania wytykali stowarzyszeniu i dziennikarze, i eksperci. Przewodnicząca Komitetu unikała udzielania informacji o kosztach przygotowywanej przez siebie imprezy, oraz o tym, kto jest zatrudniony w Komitecie. Nie chciała ujawnić listy swoich współpracowników, mimo zarzutów o nepotyzm.
Mimo to, do tej pory poznaliśmy jedynie nazwisko dyrektora biura - Rafała Dyląga, prywatnie znajomego Marczułajtis-Walczak i Patrycji Tockiej, która w Komitecie jest zastępcą Dyląga, a wcześniej była szefową biura poselskiego byłej snowboardzistki. I to wszystko, co oficjalnie wiadomo, na temat Komitetu. Nieoficjalnie szacuje się, że średnia pensja pracowników wynosi 5100 zł, a zatrudnionych jest 10 osób. CZYTAJ WIĘCEJ.
Także taka "polityka komunikacyjna" może być przedmiotem rozmowy prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego z Marczułajtis-Walczak. Spotkanie zaplanowano na na późne popołudnie dziś. Rano prezydent spotkał się z kolei z wojewodą małopolskim Markiem Sową.
Kontrola przez NIK I CBA?
Prawo i Sprawiedliwość idzie jeszcze o krok dalej. Posłowie ugrupowania nie tylko domagają się odwołania ze stanowiska Jagny Marczułajtis-Walczak.
- Rozważamy także złożenie wniosku do Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Najwyższej Izby Kontroli o przeprowadzenie kontroli w Komitecie Kraków 2022 - napisali posłowie PiS w swoim oświadczeniu przesłanym redakcji tvn24.pl.
Autor: koko/i/kwoj / Źródło: TVN24 Kraków / Dziennik Polski