Policjanci z Oświęcimia (woj. małopolskie) zostali wezwani do awantury domowej. Na miejscu okazało się, że to kłótnia między pijanymi małżonkami. W mieszkaniu znajdowała się też pięcioletnia dziewczynka.
Zgłoszenie o awanturze funkcjonariusze otrzymali w poniedziałek późnym wieczorem. Na miejscu zastali 42-latka i jego 34-letnią żonę oraz ich pięcioletnią córkę. Dziewczynka była jedyną trzeźwą osobą w mieszkaniu – ojciec miał 1,2 promila alkoholu, a matka promil.
- Podczas interwencji mężczyzna zaczął znieważać policjantów. Rodzice zostali zatrzymani, a córka trafiła pod opiekę rodziny – poinformowała aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka, oficer prasowy oświęcimskiej komendy.
Grozi im więzienie
Wobec rodziców wszczęto postępowanie w związku z podejrzeniem, że narazili dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia. Grozi za to pięć lat więzienia. 42–latek odpowie też za znieważenie policjantów. Może za to na rok trafić za kraty.
Policjantka dodała, że wszystkie materiały zostaną przekazane do wydziału rodzinnego i nieletnich oświęcimskiego sądu. Stan, w jakim rodzice opiekowali się dzieckiem, może świadczyć o ich uzależnieniu od alkoholu. Odrębny wniosek zostanie zatem skierowany do gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych.
Małgorzata Jurecka zaapelowała o reagowanie na awantury domowe, zaniedbania i przemoc wobec małoletnich, osób z niepełnosprawnościami oraz seniorów. - Wystarczy jeden telefon pod numer alarmowy 112 – podkreśliła.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock